Gwiazda „RHOBH” Taylor Armstrong: Jak wracam do zdrowia po tragedii

Spisu treści:

Gwiazda „RHOBH” Taylor Armstrong: Jak wracam do zdrowia po tragedii
Anonim

Ponadto gwiazda „Prawdziwych gospodyń domowych z Beverly Hills” rekompensuje sobie uciszenie na przyjęciu Davida Fostera zaimprowizowanym duetem. Oglądaj i ciesz się!

Taylor Armstrong zapewnia, że ​​dramat jeszcze się nie skończył. W odcinku The Real Housewives Of Beverly Hills z 3 grudnia można było zauważyć, że kobiety chowają pazury i opuszczają włosy. „Zobaczysz ode mnie pewne zmagania i zobaczysz, jak to jest wyjść z tragedii”, mówi Taylor dla HollywoodLife.com. „Naprawdę chciałem, żeby ludzie zobaczyli, że to możliwe”.

Image

Taylor Armstrong: Po śmierci męża

Pomimo niedawnego bólu serca rodzina Taylora - jej mąż Russell Armstrong popełnił samobójstwo w sierpniu 2011 roku - mówi, że jest „szczęśliwa teraz” i że jej córka Kennedy „robi się pięknie”. Część szczęścia Taylora wynika z jej nowego związku z chłopakiem John Bluher, którego opisuje jako „wspaniały wzór do naśladowania dla Kennedy'ego”.

Taylor Talks Brandi Glanville Feud

Oczywiście, jednym z aspektów jej życia, który nie idzie najlepiej, jest jej „przyjaźń” z inną gwiazdą RHOBH Brandi Glanville.

„Brandi i ja wciąż mamy kilka rzeczy do załatwienia” - przyznaje. „Od początku było dla nas ciężko. Chciałbym zobaczyć, jak zmieniają się nasze relacje, ale nie wiem, czy to się zmieni. ”

OBEJRZYJ: Taylor Armstrong SINGS (i inne rzeczy)

I na koniec, ale na pewno nie mniej ważne, dałem Taylor szansę odkupienia się poprzez piosenkę! Jeśli pamiętasz, została tragicznie uciszona na przyjęciu Davida i Yolandy Foster na początku tego sezonu.

Zobacz mój pełny wywiad z Taylorem (lub po prostu przejdź do 4:18 w naszym duecie „Amazing Grace”) poniżej:

- Andy Swift

Śledź @AndySwift

Więcej na temat Taylor Armstrong:

  1. Taylor Armstrong: Bądź szczęśliwy ze sobą, a będziesz szczęśliwy w miłości
  2. „RHOBH”: Taylor Armstrong i Brandi Glanville walczą o ofertę książkową
  3. „RHOBH”: Taylor Armstrong był „bałaganem” w tym tygodniu, mówi Marisa Zanuck