Podsumowanie „The Walking Dead”: Rick dotrzymuje Gareth bardzo ważnej obietnicy

Spisu treści:

Podsumowanie „The Walking Dead”: Rick dotrzymuje Gareth bardzo ważnej obietnicy
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

W tym, co Andrew Lincoln opisał jako jeden z najbardziej „brutalnych” odcinków „The Walking Dead”, Rick dotrzymał bardzo ważnej obietnicy, którą kiedyś złożył Garethowi.

W odcinku The Walking Dead 26 października Rick Grimes (Andrew Lincoln) znów staje twarzą w twarz z byłym liderem Terminusa, Garethem (Andrew J. Westem). Czy to będzie koniec kanibala, który zmienił Boba (Lawrence Gillard Jr.) w kolację z grilla?

Podsumowanie „The Walking Dead”: Bob przekazuje Gareth złe wieści

Nie ma to jak jakieś przerażające zbliżenia zombie, aby rozpocząć nowy odcinek The Walking Dead, prawda?

Czy ktokolwiek naprawdę cieszy się z małych kawałków mądrości Garetha? Szczególnie ważną ciekawostką, którą podziela Gareth, jest to, że oznaczenia na drzewie faktycznie należą do termitów.

„Oznaczyliśmy tutaj naszą drogę, abyśmy mogli znaleźć drogę powrotną”, wyjaśnia. Ciekawy.

Śmiech Boba mówi nam wszystko, co musimy wiedzieć, zanim zacznie mówić. Mimo że wcześniej nie było to potwierdzone, wiemy teraz, że w rzeczywistości Bob został ugryziony przez spacerowicza w banku żywności w odcinku 2. Boom.

„Ukąsiłem cię głupie kutasy. Jestem skażonym mięsem. ”

Image

Zabawne jest obserwowanie, jak załoga kanibali Garetha wariuje na ten temat. Zgadza się, termity. Właśnie połknąłeś mięso, które się zmienia.

„The Walking Dead”: Dlaczego Rick musi podążać za Abrahamem do Waszyngtonu

Niestety nie wiemy jeszcze, co to oznacza. Wiemy, że wszyscy są zarażeni, ale czy Termity wiedzą? A czy jedzenie skażonego mięsa oznacza, że ​​obrócą się bez śmierci?

To będzie bardzo interesujące do obejrzenia.

Sasha obwinia ojca Gabriela za zniknięcie Boba

Gdy Bob rujnuje posiłek Termitów, Sasha szuka go w lesie otaczającym kościół. Kiedy wpada na Tyreese (Chad Coleman) i Ricka, mówi im, że ktoś ich obserwuje.

Po powrocie do kościoła Sasha (Sonequa Martin-Green) konfrontuje się z ojcem Gabrielem (Seth Gilliam) i wydaje się przekonany, że jest związany z zniknięciem Boba. Uważa również, że Carol (Melissa McBride) i Daryl (Norman Reedus) zaginęli, mimo że świadomie podjęli decyzję o podążaniu za samochodem, który zabrał Beth w drugim odcinku.

To Rick popycha ojca Gabriela w kąt i wreszcie pozwala mu przyznać się do grzechów. Jego historia jest niejasna, ale na podstawie jej brzmienia - i to jest wielkie założenie - rodzina zmarła z jego powodu. Nawet „zakopał ich kości” na podstawie opowiadanej właśnie historii.

Teraz przekonał Ricka i gang, że zostali wysłani przez Boga, aby go ukarać. Zwija się w pozycji embrionalnej na ołtarzu i czeka na swój los, ale on nie nadchodzi.

Zamiast tego jest gwizdek na zewnątrz, a jedno spojrzenie przez okno pokazuje, że Bob leży na trawie tuż przed kościołem - jedna noga i wszystko.

Gdy jest już w środku, mówi im o Garethie i jego grupie, gdzie są, co zrobili i że został ugryziony.

Abraham (Michael Cudlitz) uważa, że ​​nadszedł czas na sprawdzenie rzeczywistości i ogłasza, że ​​właśnie wyjeżdżają do Waszyngtonu.

Rick natychmiast się nie zgadza, ponieważ już planuje zabić Garetha - i chce to zrobić jak najszybciej.

Widać, że napięcie w pokoju rośnie, jakby to była postać w serialu. Kiedy Abraham i Rick spotykają się twarzą w twarz ze swoim sporem, sprawy szybko się nasilają.

Co ciekawe, Glenn (Steven Yeun) wchodzi między nimi. Abraham żąda odejścia wraz ze szkolnym autobusem, który naprawili, właśnie w tym momencie, aby uniknąć utraty kolejnych członków grupy. Jest jednak także gotowy wyjść bez nich.

Rick uważa, że ​​odwet jest konieczny, a potem mogą odejść. Uważa również, że Abraham nie ma prawa wsiadać do autobusu szkolnego i chociaż nikt go nie popiera, nie mogę sobie wyobrazić, że byłby zbyt podekscytowany, aby mógł jechać.

Glenn idzie na kompromis: jeśli Abraham zaczeka, aż skończą zabijać Garetha, on i Maggie (Lauren Cohan) wyjeżdżają z nimi do Waszyngtonu

Rick nie mówi mu żadnej możliwości, a Glenn szybko informuje go, że to NIE jest jego wybór. Auć. Tyle o Ricktatorship.

Rick Plots Revenge On Gareth & The Termites

Teraz, gdy wszystko się uspokoiło, Rick i grupa opracowali plan ataku. Odchodzą prawie natychmiast.

Zostaje Tyreese, a Sasha dała mu nóż, aby przeszedł przez świątynię Boba, gdy przestanie oddychać.

W jednej z najbardziej przerażających scen, jakie kiedykolwiek widziałem w The Walking Dead, obserwujemy, jak Rick i gang wchodzą do lasu i znikają. Chwilę później grupa ludzi - oczywiście Gareth - schodzi z innej części lasu i zbliża się do kościoła.

Wewnątrz kościoła są Eugene (Josh McDermitt), Rosita (Christian Serratos), Ojciec Gabriel, Bob, Carl (Chandler Riggs), mała Judith i Tyreese. Otóż ​​to. Nie mają prawie żadnej innej ochrony. Najwyraźniej Rick o tym nie myślał. W ogóle.

Gareth wzywa każdego z nich, gdy są już w kościele, informując ich, że wie dokładnie, kim oni są - i dokładnie tego, kogo nie ma, aby ich chronić.

Próbuje nawet kołysać ojca Gabriela, który siedzi w kącie, ściskając swoje różańce, mówiąc mu, że jeśli wyrzuci wszystkich innych, może odejść bez zadrapania. To prawdopodobnie nie jest prawda, ale miło jest widzieć, że ojciec Gabriel nie od razu korzysta z okazji, by to przeżyć. Może wcale nie jest złym facetem.

Warto również wspomnieć, że napięcie wewnątrz kościoła pojawiło się ponownie. Tym razem jest to rodzaj napięcia, które powoduje ból pleców, gdy czekasz na coś strasznego.

Rick dotrzymuje obietnicy złożonej Garethowi

Właśnie wtedy, gdy wydaje ci się, że sytuacja ma się pogorszyć, dwa strzały są oddawane - natychmiast zabijając dwóch kumpli Garetha.

Następnie kolejny strzał zdejmuje dwa palce Garetha. To głos Ricka, który słyszysz, jak każą im odłożyć broń i położyć się na podłodze. Gareth, wijący się z bólu, natychmiast to robi i żąda, aby jego grupa kanibali poszła w jego ślady.

Gareth błaga Ricka, aby pozwolił mu i pozostałym przyjaciołom odejść. Obiecuje, że już nigdy nie przekroczą ścieżki. Najwyraźniej wystarczy odrobina bólu, by Gareth upadł na kolana - dosłownie.

Ale potem pojawia się najlepsza wypowiedź Andrew Lincolna w tej serii: „Poza tym już ci obiecałem”.

W ciągu kilku sekund Rick upuszcza broń i wyciąga maczetę z czerwonym uchwytem z tylnej kieszeni. Zanim się zorientujesz, Rick bita maczetę w kółko, aż z Garetha pozostało prawie wszystko oprócz kupy papki.

Gdy tak się dzieje, Sasha brutalnie zabija innego członka grupy Garetha, a Abraham trzeciego. Gdy są martwi, Rick przypomina wszystkim, którzy gapią się z przerażeniem, że mogło być na odwrót. Ma rację, ale to nie znaczy, że jego własna grupa nie jest już zaniepokojona tym, jak daleko Rick jest teraz usuwany ze swojego zdrowia psychicznego.

Po ich odejściu ojciec Gabriel jest zmuszony zbadać zniszczenia krwi w ścianach swojego kościoła.

„To jest dom Pański” - mówi przerażony.

„Nie, to tylko cztery ściany i dach”, mówi mu Maggie.

Abraham i jego gang wreszcie wyruszają do Waszyngtonu

Następnego dnia grupa żegna się z Bobem, który nie radzi sobie tak dobrze. Powoli, ale pewnie umiera na kanapie w biurze ojca Gabriela. Gdy grupa wychodzi z pokoju, Bob prosi o rozmowę z Rickiem sam.

Bob przypomina Rickowi, że jest dobrym facetem. Kiedyś przyjmował ludzi, raz ratował ludzi. Kilka jego ostatnich słów do Ricka brzmi: „koszmary nie powinny zmieniać tego, kim jesteś”.

I pomyśleć, że Bob nie był nawet świadkiem horroru, który był śmiercią Garetha w kaplicy poprzedniej nocy.

Chwilę później widzimy, jak Bob budzi się z drzemki, by powiedzieć Saszy o swoim dobrym śnie. Potem przestaje oddychać. Gdy ona ma zamiar wbić nóż w jego świątynię, Tyreese wchodzi i odbiera jej pracę.

Tyreese zdecydowanie odzyskuje swoją grę, głównie dlatego, że myślę, że zdaje sobie sprawę, że nie ma wyboru w tej sprawie.

Gdy Bob odejdzie, Abraham oznajmia, że ​​dotrzymuje słowa, wyruszając w drogę do Waszyngtonu z Eugene'em i Rositą.

Abraham daje Rickowi kopię mapy, którą zamierza podążać, na wypadek, gdyby kiedykolwiek chcieli spróbować go dogonić.

Po wyjściu z Maggie i Glennem Rick otwiera mapę, by znaleźć notatkę od Abrahama: „Przepraszam, że byłem dupkiem. Przyjedź do DC Świat potrzebuje Ricka Grimesa. ”

Ma rację i myślę, że Rick wie, że ma rację, ale… co teraz?

Powrót Daryl i Carol… W pewnym sensie

W końcowych scenach odcinka Michonne (Danai Gurira) słyszy coś w lesie przed kościołem i idzie zbadać sprawę. Okazuje się, że to Daryl, a Michonne jest zachwycona jego widokiem. To znaczy, dopóki nie zda sobie sprawy, że Carol nie ma przy nim.

Kiedy pyta, gdzie jest Carol, Daryl spogląda za siebie i, miejmy nadzieję, Carol: „Wyjdź”.

Następnie znikną na czarno. Nie widzimy Carol. Nie widzimy nikogo, kto „wyjdzie”. Nigdy nie martwiłem się tak bardzo o Carol, że jestem fanem Walking Dead.

Dobre wieści? Zapowiedź odcinka czwartego dotyczy Beth (Emily Kinney) i samej Beth. Wreszcie kilka odpowiedzi!

Dobra, fani The Walking Dead - Co sądzisz o dzisiejszym odcinku? Czy jesteś zadowolony, że Gareth nie żyje? Jak myślisz, co jest z Carol? Skomentuj poniżej swoimi przemyśleniami!

- Lauren Cox

Śledź @Iaurencox

Więcej wiadomości „The Walking Dead”:

  1. „The Walking Dead”: Andrew Lincoln „Martwi się” o brutalność odcinka 3
  2. „The Walking Dead”: Sasha obwinia ojca Gabriela za zniknięcie Boba
  3. „The Walking Dead” inspiruje zabawne memy Garetha i Boba - zdjęcia