Głos: Maiya Sykes lub Taylor Phelan zasługują na zwycięstwo

Spisu treści:

Głos: Maiya Sykes lub Taylor Phelan zasługują na zwycięstwo
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Czy zachwyca Cię najlepszy talent wokalny w siódmym sezonie The Voice? Wczoraj wieczorem było dwóch zawodników, którzy bezczynnie mieli - „to” - Maiya Sykes i Taylor Phelan.

Czerwone guziki wydawały sygnały dźwiękowe szybko i wściekle podczas ostatniej nocy, 22 września, odcinka The Voice, ale największe bitwy sędziowskie miały miejsce po 31- letniej Maiya Sykes i 25- letniej Taylor Phelan.

Głos: Maiya Sykes i Taylor Phelan będą trudni do pokonania

Oba tryskały talentem muzycznym, niezapomnianymi głosami i rodzajem dużej obecności na scenie, która tworzy moc gwiazdy.

Sędziowie Adam Levine, Blake Shelton, Gwen Stefani i Pharrell nie mogli uwierzyć swoim szczęśliwym uszom - było tak wiele niezapomnianych głosów.

Ale i to jest duże, ale - były dwa głosy, które wyróżniały się z dużej grupy uczestników - Maiya i Taylor.

Taylor wyglądał na zwodniczo cicho, kiedy po raz pierwszy wyszedł na scenę. Nie jest dużym facetem, ale jest uroczy z krótką blond pompadour i gitarą, na której grał tylko przez pewien czas.

Okazało się, że ma za sobą duże doświadczenie jako wykonawca. W wieku 16 lat zaczął grać w zespole z przyjaciółmi, ale porzucił muzykę, kiedy ożenił się i miał córkę i czuł, że musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby utrzymać rodzinę.

On i jego równie urocza żona wspólnie założyli udaną firmę eventową, ale jego przesłuchanie głosowe było spełnieniem jego marzenia o powrocie do jego pierwszej miłości - muzyki.

Człowieku - czy był przekonujący, śpiewając „The Sweater Weather” The Neighborhood. Taylor oczarował na scenie. Jego głos był silny, znacznie silniejszy, niż się spodziewałeś, pochodzący od faceta, który nie jest duży.

Pewnie przejął kontrolę nad swoim debiutem, poruszając się po scenie, grając na gitarze tylko wtedy, gdy dołączyła do jego występu. Charyzma Taylora trafiła w dziesiątkę. To urocza kombinacja młodego Elvisa Costello i tak, Adam Levine.

W rzeczywistości Adam zauważył, że ma niesamowite „szczęśliwe” stopy „Elvisy”, choć myślę, że tak naprawdę odnosi się do ruchów Elvisa Presleya.

Uroki Adama nie dorównały jednak Pharrella, który dał mu stałe uznanie i nazwał go „melodyjnie wyrażonym”. I tak było naprawdę.

NIGDY nie przeoczył ani jednej nuty - jego śpiew był perfekcyjny, ale także bardzo inteligentny.

Maiya Sykes to wielki talent

Równie inteligentna była absolwentka Yale, Maiya Sykes, która potroiła się, a NASTĘPNIE postanowiła wrócić do swojej prawdziwej miłości - śpiewu.

Uwielbia to tak bardzo, że zrobiła wszystko, co musiała zrobić, aby utrzymać siebie i swoją matkę poprzez swoje struny głosowe, a nawet śpiewać w ramach zespołu weselnego.

„Jeśli byłeś na ślubie ormiańskim w Kalifornii w ciągu ostatnich kilku lat, prawdopodobnie tam śpiewałam”, śmiała się.

To byli okropnie szczęśliwi goście weselni. Duży, wyrazisty głos Maiyi był tak uderzający, że wszyscy czterej sędziowie nacisnęli guziki w ciągu dziesięciu sekund od pierwszych nut.

Uderzyła ich i publiczność swoją uduchowioną interpretacją Sama Smitha „Stay With Me”. Stwierdzenie, że „posiadała” scenę, pokój i telewizor, to mało powiedziane.

Była hipnotyzująca. Po prostu nie można oderwać oczu od jej pięknej, wyrazistej twarzy ani uszu od jej głosu, który Pharrell opisał jako małą „Arethę”, małą „Gladys”, jak w Aretha Franklin i Gladys Knight and the Pips.

Jest dużym, wielkim talentem i obecnością. I mogłeś słuchać, jak śpiewa przez cały dzień i noc. Ma taki zasięg i atrakcyjność.

W końcu Pharrell zachęcił zarówno Taylora, jak i Maiyę do swojego zespołu. Jest sędzią do pokonania, ponieważ teraz ma w kieszeni dwóch wielkich zwycięzców.

Czy sie zgadzasz ? Czy uważasz, że Maiya Sykes lub Taylor Phelan powinni wygrać Głos? Daj mi znać!

- Bonnie Fuller

[hl_twitter_followme username = ”BonnieFuller” template = ”bonnie-fuller” text = ”Follow Bonnie!”]

Więcej wiadomości o programie telewizyjnym:

  1. Reguły zalotów Duggara: monitorowane teksty, skromne ubrania i przyzwoitki
  2. Podsumowanie przeglądu „NCIS: Nowy Orlean” - najlepszy spinoff w jesiennej telewizji?
  3. „Chicago Fire” powraca: fani odwracają się od rozdzierającej serce śmierci