United przypadkowo wysyła psa do Japonii zamiast do Kansas po wirusowej śmierci innego szczeniaka

Spisu treści:

United przypadkowo wysyła psa do Japonii zamiast do Kansas po wirusowej śmierci innego szczeniaka
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Powiedz co? United Airlines omyłkowo wysłały Owczarka Niemieckiego do Japonii 13 marca. Oto wszystko, co wiemy!

To był trudny tydzień dla United Airlines. Zaledwie jeden dzień po tym, jak pies kobiety niespodziewanie zmarł podczas lotu z Houston do Nowego Jorku, linia lotnicza czeka kolejny skandal ze zwierzętami domowymi. Tym razem przypadkowo wysłali rodzinnego owczarka niemieckiego do Japonii zamiast do Kansas, zgodnie z KCTV-5. Tak, czytasz to poprawnie. We wtorek Kara Swindle i jej dwoje dzieci były w szokującej niespodziance, gdy dowiedziały się, że ich pies Irgo został przewieziony do niewłaściwego miejsca z powodu zmiany trasy. Ze względu na rozmiary Irgo musiał być transportowany przez budę w luku bagażowym samolotu. Ale kiedy Kara poszła odebrać swojego psa, przywitał ją dog niemiecki. Tak szalony, prawda? „Chcę tylko wiedzieć, gdzie jest mój pies. Mają tutaj swoje dokumenty, że jest to właściwy pies, ale wiemy, że tak nie jest. To po prostu okropne - wyjaśniła Kara.

Okazuje się, że dog niemiecki miał faktycznie wyjechać do Japonii. United Airlines szybko potwierdziły pomyłkę w oświadczeniu, które brzmiało: „Wystąpił błąd podczas połączeń w Denver dla dwóch zwierząt wysłanych do niewłaściwych miejsc. Poinformowaliśmy naszych klientów, że ich zwierzaki dotarły bezpiecznie i zapewnimy ich jak najszybszy zwrot. Przepraszamy za ten błąd i kontynuujemy hodowlę sprzedawcy, w której trzymano ich przez noc, aby zrozumieć, co się stało. ”Jednak podobno Kara została poinformowana, że ​​skoro Irgo leciał samolotem międzynarodowym, może być konieczne poddanie go kwarantannie do dwa tygodnie przed powrotem do domu.

Na szczęście Kara była w stanie przyspieszyć ten proces. „Został sprawdzony przez weterynarza i wróci dziś wieczorem do nas z powrotem!” Kara napisała na swoim Facebooku. Uff! Teraz wszyscy możemy odetchnąć z ulgą.