Podsumowanie „True Blood”: Eric i Bill oferują swoje życie, aby uratować Sookie przed Marnie (więc nie warto).

Spisu treści:

Podsumowanie „True Blood”: Eric i Bill oferują swoje życie, aby uratować Sookie przed Marnie (więc nie warto).
Anonim

Dodatkowo „stary” Eric wyciąga brzydką głowę! Czy chciałbyś, żeby wciąż był słodki i milutki, czy cieszysz się, że odzyskał pamięć?

BIM Bom czarownica nie żyje! Cóż, w pewnym sensie. W odcinku True Blood z 4 września Jezus (Kevin Alejandro) użył swoich szalonych mocy brujo - patrz przerażający obraz powyżej - aby oddzielić Marnie (Fiona Shaw) od Antonii i obniżyć pole siłowe wokół Emporium Bogini Księżyca, pozwalając Billowi (Stephen Moyer) i Eric (Alexander Skarsgard), aby złapać ją i wykończyć.

Image

Ale zanim Bill zdążył włożyć Marnie ostrzał z pocisków - co zrobił, i było to niesamowite - stary Eric podniósł brzydką głowę, gdy wyrwał serce jej najwierniejszego wyznawcy i dosłownie wypił je jak pudełko z sokami. Pewnie, że czarujący wiking wymienił kilka miłosnych spojrzeń z Sookie (Anna Paquin), ale nie mogę się zastanawiać, jak sprawią, że ich związek zadziała, skoro wrócił do swoich dawnych wikingów.

W międzyczasie, pomimo rzucenia się na jego paskudny nawyk narkotykowy, życie Andy'ego (Chris Bauer) wciąż staje się coraz dziwniejsze. Podczas wieczornego spaceru po lesie natknął się na uroczą wróżkę imieniem Morella, która zaczęła kochać się z nim w paskudny sposób i - jak sądzę - dała mu niektóre ze swoich magicznych świecących mocy. Poważnie, ale czy kiedykolwiek spodziewałeś się zobaczyć, że Andy ma scenę seksu w tym programie? Niektóre rzeczy po prostu nie mogą być niewidoczne.

Jason (Ryan Kwanten) i Jessica (Deborah Ann Woll) również mieli w tym tygodniu kolejną uroczą chwilę. Po tym, jak Pam (Kristin Bauer Van Straten) próbowała wysadzić kwaterę główną wiedźm, wybuch spowodował, że Jason bardzo potrzebował krwi. Jessica była oczywiście bardziej niż zadowolona z zaspokojenia pragnienia.

Nieco mniej uroczy był dramat, który padł w domu Alcide'a (Joe Manganiello). Marcus porwał córkę Luny (Janina Gavankar) i poszedł po Debbie (Brit Morgan), ale dostał małą wizytę od Alcide i Sama (Trammell), który, co nie dziwi, nadal był wkurzony, że Marcus zabił Tommy'ego (Marshall Allman). Sam był miły wystarczy, by pozwolić Marcusowi żyć, ale kiedy wrócił, złapał broń, Alcide poszedł na banany i zabił go. (Kto jest teraz mistrzem paczek, suko?)

Alcide w końcu „odrzucił” Debbie, która jest w zasadzie wilkołaką wersją „spakuj się i wynoś się!” Gdyby tylko Sookie tam była. Być może ze strzelbą.

I właśnie wtedy, gdy pomyślałeś, że finał sezonu w przyszłym tygodniu będzie popiersiem - poważnie, co może się stać, skoro Marnie nie żyje? - drogi zmarł psycho pojawił się w sypialni Lafayette'a i go opętał!

Porozmawiajmy teraz o odcinku: tęsknisz za łagodnym, łagodnym Ericiem? Myślisz, że Alcide pójdzie po Sookie teraz, kiedy jest singlem? A który mieszkaniec Bon Temps nie dożyje piątego sezonu? Dodaj komentarz ze swoimi teoriami!

- Andy Swift