„Sweetbitter's Ella Purnell Breaks Down Tess” Evolution in Season 2 & More: She's „Finding Her Voice”

Spisu treści:

„Sweetbitter's Ella Purnell Breaks Down Tess” Evolution in Season 2 & More: She's „Finding Her Voice”
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

„Sweetbitter” powraca, a podróż Tess dopiero się rozpoczęła. HL rozmawiał WYŁĄCZNIE z Ella Purnell o ewolucji Tess, skomplikowanych relacjach Tess i Simone oraz o pozostałej części sezonu 2.

Tess nie jest już nową dziewczyną w restauracji, kiedy Sweetbitter, oparty na bestsellerowej powieści Stephanie Danler, rozpoczyna drugi sezon, którego premiera odbędzie się 14 lipca o 21:00 na Starz. Tess jest w środku, ale wkrótce zdaje sobie sprawę, że musi być na nogach wokół wszystkich. Jeśli pozwolisz ludziom chodzić po tobie, będą. Tess w końcu znajduje swój głos w drugim sezonie i nie będzie się bała go użyć.

HollywoodLife usiadła z Ella Purnell, aby porozmawiać o podróży Tess w 2. sezonie. Ella opowiada o tym, jak doświadczenia Tess odzwierciedlają jej własne i jak rola Tess sprawiła, że ​​zakochała się w aktorstwie. Mówi także o fascynujących relacjach między Tess i Simone, które stają się jeszcze bardziej skomplikowane w sezonie 2. Ponadto otrzymujemy trochę informacji o tym, co dzieje się między Tess a Jake'em w tym sezonie.

Jak to było, gdy dorastałeś razem z Tess w tej podróży?

Ella Purnell: Właściwie to szalone. To zabawne, że tak się zawsze dzieje w każdej pracy każdego aktora, że ​​życie naprawdę naśladuje sztukę. Kiedy dostałem pracę w zeszłym roku na sezon 1, po prostu tak naprawdę nie chciałem już grać i byłem w bezruchu. I mówiłem o tym otwarcie. Ta praca się pojawiła i dlatego zakochałem się w aktorstwie. Wszystko, czego doświadczyła po raz pierwszy, ja doświadczyłem po raz pierwszy, więc. Nigdy tak naprawdę nie byłem w Nowym Jorku. Byłem w pracy, ale to było jak samochód, hotel, powrót do domu i nie mogłem tego odkrywać. Nigdy nawet nie opuściłem hotelu. Ale potem przeprowadziłem się do Nowego Jorku. Dostałem pracę w poniedziałek, w środę przeprowadziłem się do Nowego Jorku i zacząłem w piątek. To było takie szybkie. Zostałem wrzucony w ten świat. Nigdy wcześniej nie robiłem telewizji. Nigdy nie odwiedziłem Nowego Jorku, więc po raz pierwszy przeżyłem Nowy Jork razem z Tess. Doświadczyłem, że najpierw zostałem wrzucony do tej branży. Telewizja różni się całkowicie od filmu. Czułem się, jakbym wiosłował, aby utrzymać się na powierzchni w taki sam sposób, w jaki Tess została wrzucona do restauracji, czego ona trochę nie docenia i tak naprawdę nie rozumie.

W drugim sezonie cała historia opowiada o sile i odnalezieniu głosu przez Tess. Pytanie brzmi: co przychodzi po byciu nowym? Chodzi o to, kiedy czujesz się w tym komfortowo. Masz pracę i czujesz się komfortowo. Ale jak stać się osobą i rozwinąć postać poza bezpieczeństwem? Chodzi o to, aby dowiedzieć się, co lubisz i poprosić o to, czego chcesz, poprosić o to, na co zasłużyłeś, i wiedzieć o tym. Myślę, że dla kobiet to naprawdę ważne. W życiu każdego jest taki moment, kiedy dają sobie pozwolenie na zajmowanie przestrzeni i zajmowanie miejsca, a właściwie mówią: „Wiesz co? Zasługuję na tę promocję, zasługuję na podwyżkę, zasługuję na równą płacę, zasługuję na te rzeczy i mam zamiar cię o to zapytać ”. I pozwolenie na to sprawia, że ​​tak często się kurczimy i nie zapytaj o co chcemy. Uważam, że nie umieszczasz osi czasu na tych rzeczach, a także jest to coś, co odkrywasz z wiekiem. Pamiętam, kiedy w wieku 16 lat zdałem sobie sprawę, że nie chciałem się ubierać tak, jak się ubieram. Nie chciałem słuchać muzyki pop i po prostu to robiłem. Pomyślałem: „Nie, dam sobie pozwolenie na bycie sobą”. A potem zrobicie to ponownie w wieku 22 lat, a potem w jakimkolwiek wieku, kiedy: „Zasługuję na tę promocję, pracuję przez 10 lat, a ja wykonałem całą tę pracę. ”Musicie ciągle na nowo definiować to, kim jesteście. I na pewno zastanawiałem się nad tym, kiedy tak kręciliśmy.

Jak to jest, gdy doświadczasz Nowego Jorku razem z Tess? Próbując dowiedzieć się więcej o sobie, próbuje dowiedzieć się więcej o Nowym Jorku. Uwielbiam to, jak Nowy Jork jest taką postacią w tej historii.

Ella Purnell: Och, całkowicie. Absolutnie. I podoba mi się również to, że nie widziałem tego tak bardzo, kiedy kręciliśmy, ale kiedy to obejrzałem i żyłem tam i zdałem sobie sprawę, jak to jest, wiele programów lub filmów to uwielbia. I jest czarujący. Jeśli mieszkasz po stronie Upper West i jesteś Carrie Bradshaw. Ale to też jest ciemne i brudne, samotne i bolesne

Musisz być tak silny, aby tu mieszkać, a to cię przeżuje i wypluje. To potwór. To absolutny test charakteru. Nie chodzi nawet o to, że udało ci się to zrobić i stać się gwiazdą, ale przedostajesz się przez nie i pokonujesz miasto. Wiesz co mam na myśli? Albo to je, albo jesz.

Od sezonu 1 do sezonu 2 Tess przechodzi z braku głosu do faktycznego znalezienia go. Co możesz powiedzieć o ewolucji Tess?

Ella Purnell: Nie zamierzam mówić, że w tym sezonie jest ona sympatyczna i myślę, że to w porządku. Myślę, że wszyscy przechodzimy przez fazy, prawda? A szczególnie dla kobiet. Jestem bardzo feministką. Ale myślę, że jesteśmy tak uczeni, że cały czas musimy być mili. Myślę, że część tego, co uwielbiam w Tess w tym sezonie, polega na tym, że ona mówi: „Nie daję temu, co o mnie myślisz”. Odchodzi od bycia tak niewinną, a potem następuje wielka zdrada. Jedną z moich ulubionych rzeczy w serialu jest związek jej z Simone. Fascynują mnie kobiece przyjaźnie i mentoring. Myślę, że jest to nieco skomplikowane w tym sensie, że częściowo jest to postać matczyna, a ona ma bardzo skomplikowane relacje z własną matką, o czym dowiemy się w drugim odcinku. Ale to po części macierzyńskie i po części to, że ją ubóstwia i chce nią być. Myślę, że w każdym związku z kimkolwiek w restauracji kryje się nurt zazdrości i nurt protekcjonalności. Z Tess jest naprawdę dobra w swojej pracy i jest powiązana ze sztuką jedzenia i wina oraz sztuką jedzenia. Ale Simone uważa to za zagrożenie psychiczne.

Tess wciąż jest tajemnicą. Czy zdobędziemy więcej jej historii w sezonie 2?

Ella Purnell: Och, tak. Bardzo podobało mi się, że zaczynasz od pustej tablicy. Jedyne, co naprawdę masz, to fakt, że nie wiesz o niej nic poza faktem, że przeprowadziła się do Nowego Jorku. Więc wiesz, że ona jest odważna. I z tą odwagą musisz odejść, dlaczego była odważna? Kto ją wychował? Jak się podnosi? Co się stało? W drugim odcinku patrzysz trochę na związek, jaki miała z matką, co, jak sądzę, wyjaśnia wiele o niej i Simone. To jest naprawdę smutne

Uwielbiam to w Simone i Tess. Czuję, że Simone chce ją przytulić, ale jednocześnie chce dźgnąć ją w plecy.

Ella Purnell: Och, 100 procent. Przytul ją sztyletem w dłoni.

Uwielbiam patrzeć na to odkrycie, ponieważ jest to tak fascynujący, złożony związek i są ze sobą blisko, więc nie mogą przed tym uciec.

Ella Purnell: To inna sprawa. Uwielbiam to, że jest to restauracja, ponieważ jest to rodzina. I jak rodzina walczysz i musisz tam zostać. Nie możesz biec. To twoje życie. Musisz więc wymyślić, jak to zrobić, a sposób pisania jest tak subtelny i dopracowany. Chodzi o to, kto co wie i kto powiedział, kto co. Jest bardzo złożony, prawie kazirodczy w tej rodzinie restauracji. Wszyscy wiedzą wszystko, ale nikt o tym nie mówi. Każdy ma sekret. To trochę jak upadek tej wielkiej, potężnej kobiety i boli ją serce.

W pierwszym sezonie nie doszło do związku Jake / Tess, więc co możesz powiedzieć o tym, dokąd to zmierza? Czy w ogóle różni się od książki? Czuję, że każda kobieta ma Jake'a.

Ella Purnell: Och, każda kobieta ma Jake'a i Will. Każdy ma jeden, prawda? To tak, jak facet, którego powinieneś przyprowadzić do domu na spotkanie z rodzicami, i facet, którego absolutnie nie powinieneś. Ale i tak robisz. Nie idzie dobrze. Więc z Jake'em podoba mi się to, że naprawdę możesz to zobaczyć

.

ma fantastyczną historię, ponieważ naprawdę możesz zagłębić się w jego bardziej wrażliwą i emocjonalną stronę, której tak naprawdę nie widzimy. Uwielbiam w nich [Jake i Tess] to, że myślę, że widzi w nim ciemność i ból, który rozpoznaje w sobie, ale nie wie, jak się do niej dostać. Przechodzi przez tę podróż od ciekawości życia do wdzięczności za doświadczenia. To ta dziwna rzecz push-pull. I przez Jake'a uczy się, jak wstać i powiedzieć: „Zasługuję na coś lepszego”. Uczy się mówić: „To jest to, czego chcę”. W sposób, którego nie może. Pod koniec podróży mówi: „Jesteście naprawdę cholerni. Jestem pustą kartą i jestem w tym i jestem nowy i jestem młody, ale mam swoje sh * t razem w sposób, którego nie wszyscy. Myślę, że w tym sezonie dużo mówi Tess o obserwowaniu i mówieniu: „Widzę cię i widzę przez ciebie”.

Czy nastąpią poważne zmiany w stosunku do książki w sezonie 2?

Ella Purnell: Jest całkiem podobny. To nie kończy książki. Powiedziałbym, że nie ma większych zmian w książce, ale dodajemy szczegóły i historie, których tam nie ma. W sezonie 1 wiesz, jak to wszystko podąża za Tess? Cała sprawa odbywa się oczami Tess. Sezon 2 dotyczy wszystkich i na pewno wprowadza obsadę jako zespół. Przechodzisz przez naprawdę ogromną różnorodność rzeczy i problemów. Odejdziesz od, jak powiedziałeś, manipulacji emocjonalnej, która przytrafia się Jake'owi, a my rozmawiamy o ludziach u władzy z Howardem i jego nadużyciach. Przechodzisz przez Sashę i jego status imigracyjny oraz jego zdrowie psychiczne, przechodzisz przez Heather jako jedyne kolorowe kobiety przed domem.

Image

Image

Jak to jest, gdy odkrywasz tę naprawdę skomplikowaną relację z Caitlin Fitzgerald, która gra Simone?

Ella Purnell: To cudowna kobieta. Tęsknię za nią. To było na zawsze. Cieszy się z pracy, ponieważ mamy bardzo podobne style w sposobie, w jaki pracujemy oraz w sposobie komunikowania się i mówienia o scenach. Ma niesamowite napięcie w sposobie mówienia i sposobie, w jaki trzyma się Simone. To jest naprawdę przerażające. Caitlin i ja dużo rozmawialiśmy ze Stephanie o złożoności tego i tym, jak nie walczysz z ludźmi, których nie kochasz, oraz o nienawiści i furii z tego wynikającej. Wściekłość nie polega - jak powiedziałem - nie chodzi o wstyd. Chodzi o ich romans, zdradę i uświadomienie sobie, że Tess myśli, że ona jest wszystkim. Simone ma także niesamowitą historię, w której przechodzisz do jej historii i jej przeszłości z byłym mężem. Widzisz tę załamaną, emocjonalną, wrażliwą, otwartą stronę jej, która jest bolesna. To jak oglądanie tej wieży, tego pięknego posągu, tego, co uwielbiałeś i którym chcesz być, upaść i mówisz: „Och, jesteś po prostu żałosny”. To przerażające uczucie.