„Survivor”: Kellyn Dishes On The Moment Ona miała „Złoty blask” nadziei, że może być bezpieczna

Spisu treści:

„Survivor”: Kellyn Dishes On The Moment Ona miała „Złoty blask” nadziei, że może być bezpieczna
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Po wyeliminowaniu z „Survivor: Ghost Island” Kellyn opowiedziała HollywoodLife o swojej ostatniej radzie plemiennej, dlaczego nie może wykonać tak wielkiego ruchu, jakiego pragnęła, i jeszcze więcej.

Kellyn Bechtold była 14. graczem, która została wybrana na Survivor: Ghost Island podczas odcinka 16 maja, ale nie wyszła bez walki. Chociaż Kellyn była pewną ofiarą przed radą plemienną, siedem głosów zakończyło się równomiernym podziałem na nią i Donathana Hurleya, z jednym głosem (Donatana) dla Domenicka Abbate. Jednak po ponownym głosowaniu los Kellyn został przypieczętowany i została odesłana do domu, jak pierwotnie myślała - ale była jedna krótka chwila na posiedzeniu rady plemiennej, w której mogła pomyśleć, że może dokonać cudu.

„Gdy plemiona nie przestawały iść, a [Dom i Wendell Holland Jr.] zaczęli szeptać, rozmawiali tak głośno, że ich słyszałem” - mówi Kellyn WYŁĄCZNIE dla HollywoodLife. „Mówili otwarcie o podziale głosów, więc zrobiłem matematykę w myślach i pomyślałem: poczekaj - nie powinienem tylko głosować emocjonalnie na Dom, żeby wiedział, jak to jest, gdyby głosować przeciwko niemu

.Jeśli zmienię głos na Donathana, głosowanie może zostać rozstrzygnięte i zobaczymy, co się stanie. Więc miałem ten mały złoty blask w oku, że może go zdjąć! ”

Oczywiście, jak zauważa Kellyn, ostatecznie okazało się, że ostatecznie „są bezwartościowe”, ponieważ ponowne głosowanie skierowano w jej stronę, ale z pewnością sprawiło, że rada plemienna była trochę bardziej interesująca! „Przyjemnie było ich oglądać i obserwować, jak głosy były powiązane i wszyscy byli zaskoczeni” - przyznaje. „To była fajna rzecz. Ale głównie napisano w kamieniu, że wracam do domu. ”

Sprawdź resztę naszego wywiadu z Kellyn tutaj:

Czy rozmawiałeś z Sebastianem [Noel] i Angelą [Perkins] o głosowaniu na Dom lub Wendell z tobą i Donathanem? Próbowałem przekonać Sebastiana, żeby ze mną poszedł, a Angela, myślę, że właśnie zaczęła uciekać po głosowaniu w Chelsea [Townsend]. Dom i Wendell zaczęli ją przyciągać. Krótka odpowiedź brzmi: nie. Donathan i ja nie mogliśmy nikogo skłonić do gry w piłkę.

Czy próbowałeś błagać Dom i Wendell, żeby cię trzymali? Och, absolutnie! W pewnym momencie zorientowałem się, że Laurel [Johnson] nie ucieka od dwóch dużych facetów. Po głosowaniu na Laurel nie było już naprawienia tego związku. Próbowałem nawet do niej podejść i powiedzieć: „Ty też głosowałeś na mnie i jestem gotów ci zaufać”. Ale po prostu nie chciała się ruszyć. Więc moja gra przez ostatnie kilka dni miała być jak Dom - przejrzyj głosy jury, nie ma cholernego sposobu na pokonanie Wendella. I powiedział, że go to nie obchodzi, myślał, że prowadził program. Potem poszedłem do Wendell i powiedziałem - nie ma cholernego sposobu na pokonanie Dom. I powiedział, że to nieprawda. Tak ciężko nad nimi pracowałem

.

zabranie drugiej osoby jest niebezpieczne, co myślisz ?! Wendell i Dom rządzili wszystkimi oprócz Donathana. Laurel, Sebastian i Angela wierzyli, że chłopcy zabiorą ich do finałowej trójki. Tak dobrze dla chłopców.

Laurel twierdziła, że ​​nie chce głosować przeciwko Wendellowi, ponieważ technicznie najpierw ukończył wyzwanie immunitetu, a ona poczuła się źle. Czy to było prawdziwe, czy może była to tylko wymówka, by nie musieć na niego głosować? Nie wiem - nie mówiła mi o tym. Wiem, że czuła się dziwnie z powodu tego, jak to się potoczyło, wszyscy tak zrobiliśmy. Więc wierzę w to. Nie wiem, czy to była wymówka, by nie głosować na niego, czy uzasadnienie, by nie głosować na niego, czy też naprawdę nie miała racji. Wydaje mi się, że jestem emocjonalny w telewizji, ale powiedziałbym, że była to bardzo emocjonalna decyzja - na tej podstawie podjąć decyzję w grze.

Co najbardziej szokowało cię w grze Survivor w porównaniu z oglądaniem jej w telewizji? To takie skrajności. Więc części, w które grasz, są tak intensywne, że próbujesz czytać twarze i zawsze myślisz, że ktoś cię okłamuje. Jest TAK o wiele bardziej ekstremalny - jesteś o wiele bardziej zaangażowany niż zdajesz sobie sprawę z siedzenia w domu. Wszystko to obejmuje pod każdym względem. Opuszczasz świat i jesteś we wszechświecie Survivor. Z drugiej strony, poznałem przyjaciół, którzy są drodzy, drodzy przyjaciele. To ludzie, których odwiedziłem i przyleciałem, aby je zobaczyć. Ta część, której nie zdajesz sobie sprawy, kiedy oglądasz - to naprawdę budowanie więzi. Jesteś na Fidżi przez 7 tygodni bez telefonu komórkowego i stajesz się nowym człowiekiem z dorosłymi przyjaciółmi.