Podsumowanie „Nocnych Łowców”: Simon w końcu wyznaje swoją miłość do wizyt Clary i mamy Aleca

Spisu treści:

Podsumowanie „Nocnych Łowców”: Simon w końcu wyznaje swoją miłość do wizyt Clary i mamy Aleca
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Oto chwila, na którą czekaliśmy: Simon WRESZCIE powiedział Clary, co myśli o niej w „Nocnych Łowcach”, a jej reakcja może cię zaskoczyć! Ponadto ceremonia runiczna Maxa Lightwooda zamienia się w cyrk, gdy wszyscy zaczynają halucynacje! Dowiedz się, dlaczego tutaj.

W tym tygodniu na Nocnych Łowcach pojawiło się wiele prawdziwych uczuć! Niektóre były prawdziwe, jak Simon w końcu powiedział Clary, że się w niej zakochał (!!!), a inne nie były tak prawdziwe, jak Maryse Lightwood powiedziała Jace'owi, że chciałaby go zabić jako dziecko. Yikes!

Tak więc ten cały dziki odcinek zaczął się w miejscu, w którym skończyła się ostatnia: Isabelle jest zdesperowana, by naprawić problem, odkąd zabrakło jej Yin Fen. Trzęsie się, spocona i grupa wampirów ma zamiar ją wyczerpać. Na szczęście Rafael postanawia raz zagrać w bohatera i ją ratuje. Namawia go nawet, żeby dał jej jad. Pomaga, ale też popycha ją, by się pociła i ominęła jej uzależnienie, nawet przyznając, że kiedyś uzależnił się od ludzkiej krwi. Pod koniec odcinka trzymają się za ręce i całują, a my wcale nie wściekamy się na ten zaskakujący nowy statek!

Kolejny statek, nad którym umieramy? Clary i Simon! Tak, dobrze to przeczytałeś. Simon w końcu przyznał, że jest zakochany w Clary, a ona zupełnie tak samo się czuła! Natychmiast go pocałowała i powiedziała, że ​​to „dziwne w najlepszy możliwy sposób”. AWW. Jace nie wyglądał na podekscytowanego, ale powiedział, że był z niej szczęśliwy, więc przynajmniej próbuje!

Tymczasem Clary i Jace ujawniają Luke'owi (i ostatecznie wszystkim innym), że widzieli wizję demona, który może zniszczyć miecz duszy. Magnus ujawnia, że ​​Clary prawdopodobnie ma krew anielską, co oznacza, że ​​chociaż puściła anioła, Valentine musi chcieć użyć jej do aktywacji miecza duszy, aby zabić każdego podziemnego! Przynajmniej teraz wszyscy są na tej samej stronie.

Dzieje się tak jednak po kilku dramatach. Alec poprosił Magnusa o zorganizowanie ceremonii runicznej jego młodszego brata, a jego mama Maryse nie jest zachwycona. Sprawia Magnusowi naprawdę ciężki trud, mimo że zaplanował wielką imprezę. Ale na tym przyjęciu pojawia się ta sama czarnoksiężniczka, której Clary jest wdzięczna, i rzuca dziwne zaklęcie, które sprawia, że ​​Clary widzi Simona całującego Mayę, Jace sądzi, że Maryse próbuje go zabić, a Alec prawie popełnił samobójstwo, ponieważ Clary go obwiniała zabicie jej mamy. Tak intensywne!

„Shadowhunters”: Zobacz zdjęcia Clary, Simon i nie tylko

Kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, Simon i Clary są szczęśliwie zakochani, Jace i Maryse w końcu się pogodzili, a Alec i Magnus są szczęśliwsi niż kiedykolwiek. Jednak Maryse zdradza, że ​​jej mąż Robert ją zdradza, dlatego jest taka zła. Mam nadzieję, że zbliży to rodzinę tylko do przygotowań do walki z Walentynką!, co myślisz o dzisiejszym odcinku? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami!