„Nocni Łowcy”: Alisha Wainwright ujawnia major Maię Scoop i dokucza przybyciu Jordana

Spisu treści:

„Nocni Łowcy”: Alisha Wainwright ujawnia major Maię Scoop i dokucza przybyciu Jordana
Anonim
Image
Image
Image
Image

Sezon 3 „Nocnych Łowców” jest już za kilka tygodni, a HollywoodLife dostała WYŁĄCZNĄ informację bezpośrednio od Alishy Wainwright na temat tego, czego możemy oczekiwać od Maii i nie tylko.

Sekrety szaleją wśród Nocnych Łowców i Podziemnych po śmierci Valentine'a. Sezon 2 Nocnych Łowców zakończył się z wielkim hukiem, a sezon 3 nadejdzie po całym dramacie. Twoje ulubione postacie będą próbowały znaleźć nową normę pośród chaosu. Jednak pojawienie się Lilith z pewnością spowoduje wiele problemów. HollywoodLife rozmawiało z Alishą Wainwright o wszystkich sezonach 3. Zapnijcie chłopaki.

Alisha wylewa szufladę Simona i Maii w naszym WYŁĄCZNYM wywiadzie. Przybycie Jordana Kyle'a (Chai Hansen) na pewno poruszy sprawę. Jordan jest ulubieńcem fanów książek Cassandry Clare, ale ma skomplikowaną historię z Maią. Premiery sezonu 3 Nocnych Łowców 20 marca. Sprawdź nasze pełne pytania i odpowiedzi poniżej.

Co możesz drażnić się z Simonem i Maią w sezonie 3?

Alisha Wainwright: Kiedy opuściliśmy ich w sezonie 2, byliśmy trochę niepewni, gdzie jesteśmy. Maia nie miała wielu informacji o tym, dokąd jedzie. Jej zdaniem sezon 3 będzie o błogości. Przychodzi do niej, nie wiedząc, że publiczność dostaje podpowiedź pod koniec sezonu 2. Musimy więc rozwiązać ten problem w sezonie 3. Królowa Seelie najwyraźniej coś zrobiła Simonowi i nie jesteśmy do końca pewni co to jest. Zawarł z nią jakąś umowę, aby uratować Maię, więc sezon 3 skacze z tym. Radzenie sobie z konsekwencjami tego zbliża ich, jak sądzę, przez cały sezon. Potem oczywiście ogłosiliśmy, że mamy Jordana na sezon 3, i myślę, że jego postać, była chłopak Maii, wtrąca się w ich związek. Myślę, że niektóre podstawowe elementy są testowane.

Jedną z moich ulubionych scen sezonu 2 było opowiadanie Simonowi o tym, jak zostałeś wilkołakiem.

Alisha Wainwright: Publiczność mówi: „Nie lubimy Jordanii. Brzmi jak naprawdę zły facet. A Chai [Hansen] to marzenie do pracy. Jest taki słodki, taki głupi i bardzo deprecjonujący. Myślę, że naprawdę oczaruje publiczność swoim urokiem, ale publiczność pochodzi z miejsca, w którym nie lubimy tego, co robiłeś w przeszłości. Myślę, że sezon 3 dla Mai będzie dużo o przebaczeniu.

Czy moglibyśmy zobaczyć nową perspektywę na to, co się stało?

Alisha Wainwright: Nigdy nie rzucać niczyim osobistym doświadczeniem, to ich prawda. Przychodzi do niej jak ktoś, kto został ranny przez mężczyznę, a my mamy kilka retrospekcji. Wydaje mi się, że naprawdę zobaczysz, co się naprawdę wydarzyło, a potem publiczność musi zdecydować, czy - nie chodzi o to, czy jest dobre, czy złe - chodzi o ten nadprzyrodzony element, który zmusił kogoś do zrobienia czegoś, co wymknęło się spod jego kontroli. Pisarze są naprawdę sprytni, przedstawiając sytuację i pozostawiając decyzję publiczności. Czy potrafisz poradzić sobie z taką sytuacją? Czy można komuś wybaczyć? Gdy ktoś przychodzi z powodu ataku, bycia atakowanym, nigdy nie byłem w takiej sytuacji, ale wyobrażam sobie, że przebaczenie może pomóc ci przejść przez przeszłość, a nie zapomnieć. Myślę, że zajmuje się tym przez cały sezon, a teraz jest to bardzo drażliwy temat, szczególnie w ruchu #MeToo. Maia jest jedną z niewielu postaci w serialu, która pochodzi z takiego miejsca zranienia. Magnus też, ale naprawdę zagłębiamy się w Maię w sezonie 3.

Jedną z wielkich rzeczy w Nocnych Łowcach jest to, że serial bierze te rzeczywiste problemy i umieszcza je w nadprzyrodzonym świecie.

Alisha Wainwright: Szczerze, to właśnie w tym uwielbiam. Jeśli spojrzysz na to z góry, nie rozumiesz sedna sprawy. Myślę, że jest wiele do powiedzenia, a ty masz elastyczność polegania na nadprzyrodzonym nadprzyrodzoności, aby uzyskać swój punkt widzenia, aby nie był niewiarygodnie polityczny, ale jednocześnie próbujesz powiedzieć coś o tym, jak to jest ktoś, kto został ranny. Jak się poruszasz? Jeśli mieszkasz w miejscu gniewu i zranienia, jak otworzysz się na nowe relacje? Myślę, że to sprawdzian Mai w sezonie 3, a pisarze i ja zgodziliśmy się, że wybaczenie i przejęcie przywództwa to dwa główne cele Maii.

Jak do tego wszystkiego pasuje Luke?

Alisha Wainwright: W sezonie 3 zmieniamy zadania. Luke jest ciągnięty w innym kierunku, gdzie stado zaczyna coraz mniej odczuwać pragnienie prowadzenia, co powoduje wewnętrzną walkę. Spróbowaliśmy tego w sezonie 2 i myślę, że posunęło się to jeszcze dalej. O ile Luke jest postacią ojca Maii, myślę, że jest też gotowy zdjąć koła treningowe i pozwolić jej zająć się niektórymi sprawami samodzielnie i wziąć na siebie większą odpowiedzialność. Od Maii zależy, czy zajmie się swoimi sprawami osobistymi, niezależnie od tego, czy chce to zrobić.

Jak brzmi ton sezonu 3?

Alisha Wainwright: Czuję, że wiele rzeczy wydarzyło się w sezonie 2, i myślę, że w sezonie 3 cofniesz się o krok i zobaczysz, jak sobie radzisz na co dzień. Nie chodzi o to, co się dzieje, o to, co się robi ludziom, a więcej o to, jak ludzie się ze sobą łączą. Jak możemy mieć związek, gdy jesteś wampirem, a ja wilkołakiem? W sezonie 2 nigdy tak naprawdę nie mieliśmy z tym do czynienia, ale teraz w sezonie 3 jest to problem, którego tak naprawdę nie widzieliśmy. Teraz staramy się upewnić, że wszyscy nas akceptują, i znowu jest to sposób na poruszenie tematu poza programem w sposób niepolityczny.

Lilith jest nowym złoczyńcą w sezonie 3. Co możesz o niej drażnić?

Alisha Wainwright: Jest taka dobra w byciu dychotomią czystego zła, ale wywodzi się z bardzo macierzyńskiej postawy. Każdy dobry czarny charakter nadchodzi z ich serca. To ich pasja napędza zło. Wszystko, co chce zrobić, to być ze swoim synem. Zrobi wszystko, tak jak Clary i Jace kochają się nawzajem, a oni zrobią wszystko dla siebie, ale w zły sposób. Myślę, że postać Sebastiana była zła w tym sensie, że po prostu chce naprawić to zranienie, a Lilith chce tylko pomóc. Ona jest świetnym czarnym charakterem.

Naprawdę lubisz boks i muay thai. Jak to się zaczęło?

Alisha Wainwright: Zaczęło się w serialu. Byłem pod wielkim wrażeniem moich kolegów z obsady i tego, co potrafili robić kaskadersko. Tak naprawdę nie miałem doświadczenia. Wydaje mi się, że jako dziecko wziąłem tee kwon, więc zacząłem brać lekcje w LA. Naprawdę się w to zaangażowałem i to jest teraz moje główne źródło sprawności. Popchnąłem producentów tak bardzo, że napisali tę scenę w 13, ponieważ pomyślałem: „Proszę! Wiem, jak coś zrobić. ” Mam nadzieję, że zrobię więcej, gdy serial będzie trwał.

Prawie zostałeś sommelierem, prawda?

Alisha Wainwright: Zanim zostałam aktorką, myślałam, że chcę iść na wino. Wziąłem więc sommeliera na pierwszym poziomie, a kiedy studiowałem na poziomie 2, zacząłem rezerwować pracę aktorską, więc go nie ukończyłem. Wciąż kocham wino i piję je bardziej dla przyjemności niż dla niuansów jakiegokolwiek zapachu czy czegoś innego. W końcu wrócę i zrobię sobie generała, bo i tak znam połowę tego.