![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/entertainment/4/joey-feek-daughter-1-receive-special-santa-visit_1.jpg)
![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/entertainment/4/joey-feek-daughter-1-receive-special-santa-visit_2.jpg)
![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/entertainment/3/rory-feeks-sad-confession-indiana-hasnt-asked.jpg)
![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/entertainment/4/joey-feek-daughter-1-receive-special-santa-visit_3.jpg)
![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/entertainment/4/joey-feek-daughter-1-receive-special-santa-visit_4.jpg)
Rory Feek otworzył się na temat świętowania swojej pierwszej Wielkanocy z córką Indianą po śmierci żony Joey. Indiana nie pamięta dokładnie swojej mamy, ale to nie jest złe. Kliknij, aby uzyskać wyjaśnienie!
Po tragicznym odejściu Joeya Feka od raka szyjki macicy w wieku 40 lat 4 marca Rory Feek, 49 lat, i ich córka Indiana, 2 lata, świętowali swoje pierwsze święto, Wielkanoc, bez niej. Chociaż trudno mu było przejść ten wyjątkowy dzień, napisał na swoim płodnym blogu, że Indiana ma się dobrze. W rzeczywistości nie zauważyła, że Joey zniknął. I tak naprawdę tego chcieli.
„Indy nie prosiła o swoją mamę” - napisał Rory na swoim blogu This Life I Live. „Ani razu, odkąd Joey odszedł. To prawie tak, jakby nie zauważyła, że jej tu nie ma. I to jest takie smutne… i och, takie wspaniałe - wszystko w tym samym czasie
Indy nie do końca rozumie, co się stało. Dlaczego jej tata jest smutny. Dlaczego przyjaciele tak mocno nas przytulają i dlaczego łzy spływają z oczu nieznajomych, kiedy się przywitają. Ale zrobi to. Może teraz nie zdaje sobie sprawy, jak niesamowita jest jej mama, ale zrobi to.
Taki smutny! Ale Rory wyjaśniła, że to właśnie on i Joey zaplanowali w swoich ostatnich dniach, że odejdzie od uzależnienia od swojej mamy i zbuduje silną więź z tatusiem; po śmierci Joeya Indiana nie odczułaby tak wielkiej straty, ponieważ miała Rory.
„Na początku listopada, kiedy Joey zaczęła zdawać sobie sprawę, że istnieje duża szansa, że nie uda jej się pokonać walki z rakiem, podjęła decyzję…„ On musi stać się większy, a ja mniej ”- napisała Rory. Płaczemy teraz. Jest to tak trudna i bezinteresowna decyzja, która musiała być niewyobrażalnie bolesna dla Joeya.
Ta decyzja właśnie dlatego Rory stworzył swojego bloga i udokumentował podróż Joey przez każdy etap jej walki z rakiem; chciał, żeby Indiana poznała jej matkę i to, jak bardzo ludzie ją kochali. Będzie dzielił się wspomnieniami, gdy dorośnie. „Kiedy nadejdzie właściwy czas, [Indiana] je znajdzie i sprawią, że się uśmiechnie. Tak, będzie pamiętać. Wierzę w to."
Czy poruszały Cię słowa Rory? Powiedz nam w komentarzach.