Każdego roku 2 sierpnia obchodzony jest Dzień Sił Powietrznych. Tak się złożyło, że obowiązkową częścią wakacji jest pływanie w fontannach bohaterów okazji. Pytanie, skąd się wzięła ta tradycja, jest interesujące dla wielu osób obserwujących śmieszne zabawy niebieskich beretów.
![Image Image](https://images.aurabeautyhub.com/img/otdih-i-prazdniki/47/pochemu-desantniki-kupayutsya-v-fontanah.jpg)
Geneza tradycji kąpieli spadochroniarzy w fontannach jest nieznana. W Internecie pojawiła się historia, że około piętnaście lat temu kilka pijanych niebieskich beretów przypadkowo wpadło do fontanny. Ich przyjaciele, także pod pewnym stopniem, rzucili się na spadochroniarzy, dołączyli do nich milicjanci. Przypadkowy przechodzień z kamerą minął tę zabawną scenę i pośpieszył ją utrwalić, wyznaczając początek ustalonej tradycji.
Na podstawie tych kąpieli niebieskie berety systematycznie ścierają się z organami ścigania. Kierownictwo stolicy zamieszek wielokrotnie powtarzało, że zatrzyma kąpiele spadochroniarzy w fontannach 2 sierpnia. Władze uważają również, że istnieją specjalnie zaprojektowane zbiorniki do takiej kąpieli, a fontanny służą zupełnie innym celom.
W 2012 r., W Dniu Sił Powietrznych, władze nakazały specjalnie wyłączyć fontanny w różnych miastach Rosji, aby zapobiec masowemu kąpaniu w nich niebieskich beretów. Awarie miały miejsce w Krasnodarze, Jarosławiu, Czelabińsku, Krasnojarsku i kilku innych miastach. Niemniej jednak w Moskwie, w Parku Gorkiego, który jest tradycyjnym miejscem spotkań spadochroniarzy na wakacjach, fontanny działały 2 sierpnia. Tego dnia zgromadzono w parku ponad tysiąc niebieskich beretów, a wiele z nich pozostało wiernych tradycji. Kąpali się w fontannach ze swoimi dziećmi i żadne z nich nie było zawstydzone przez takie sąsiedztwo.
Sondaż opinii publicznej przeprowadzony przez Siergieja Sibiryakowa w sieci społecznościowej Hydepark wykazał, że większość respondentów (55%) nie ma nic przeciwko kąpaniu spadochroniarzy w fontannach, wierząc, że mają do tego pełne prawo. 32% respondentów sprzeciwiało się takiej tradycji, twierdząc, że takie zachowanie pijanych obrońców Ojczyzny hańbi armię rosyjską. Pozostałe 13% powstrzymało się od odpowiedzi, powołując się na brak osobistego zainteresowania tą kwestią.