Normani Kordei Blog „DWTS”: Jak Bonner Bolton „Texas Boy” skończył w tańcu trio

Spisu treści:

Normani Kordei Blog „DWTS”: Jak Bonner Bolton „Texas Boy” skończył w tańcu trio
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Co tydzień Normani Kordei z Fifth Harmony będzie pisała wyłącznie dla HollywoodLife o swoich najnowszych doświadczeniach z „Tańcząc z gwiazdami”. W tym tygodniu zastanawia się nad niezwykle emocjonalną podróżą, żonglując nagrywaniem nowej muzyki z próbą i tak, Bonner.

Przeczytaj wpis Normani Kordei w tym tygodniu i śledź ją na Instagramie @normanikordei

Byłem naprawdę zdenerwowany rozmową o zastraszaniu, wracając do czasu, w którym byłem bardzo przerażony i czułem się naprawdę samotny, około rok temu. Był czas letni, byłem w trasie i ogromnie mnie prześladowano

.

ale myślę, że rozmowa jest głębsza niż cybernękanie. To rodzaj kategorii, o której ja i Val chcieliśmy rozmawiać z tym utworem. Ludzie nienawidzą się nawzajem i są tak niepewni, że usuwają się nawzajem i są gotowi zdjąć ich z siebie i powiedzieć wszystko, aby poczuć się źle i poczuć się lepiej. To bardzo smutne!

Na koniec dnia, nawet ludziom, którzy wołali do mnie po imieniu, którzy nazywali mnie N-słowem i naprawdę znęcali się nad mną słownie, co często może być gorsze niż fizycznie, nadal mam dla nich miłość. Poprzez ten utwór pokazałem moją walkę, moją podróż i wzrost, który miałem. Bez Dancing with the Stars nie wiem, czy miałbym odwagę o tym porozmawiać lub o tym wspomnieć. Jestem naprawdę wdzięczny Valowi za to, że rzucił mi wyzwanie w najlepszy możliwy sposób. To była tylko ulga; Wypuściłem to wszystko na scenę. Czułem każdy jego fragment i było to bardzo terapeutyczne.

Jeśli chodzi o taniec trio, Val wychował się, mając Bonnera na próbie. Mówiłem: „Ok, biegnijmy z tym!” Żartował, ale byłem tak poważny jak atak serca. Po prostu czuję, że te relacje, które tworzymy ze sobą - to naprawdę jak rodzina. Każdy z nas może zabrać to do domu. On jest chłopakiem z Teksasu, jestem dziewczyną z Teksasu, więc po prostu się udało. Moje serce trochę pękło, widząc, jak odchodzi, ale widzę w nim więcej piękna i zwycięstwa niż tylko pamiętanie momentu, w którym odszedł. Inspirował tak wielu ludzi, zwłaszcza tak niesamowitą i poruszającą historią. Myślę, że w pewnym sensie rozpoznał, że to było większe niż on sam. Inspirował mnie każdego dnia, a ja dla niego kibicowałem. Gdybym nie był w programie, głosowałbym na Bonnera - z oczywistych powodów. Kocham go i jestem z niego bardzo dumny.

Sezon 24 „Taniec z gwiazdami” - zdjęcia

W tej chwili praca nad równoważeniem czasu w studio i prób była bardzo gorączkowa - z jakiegoś powodu nie mogę iść spać przed północą. Zawsze zgrywam i biegam, ale utrzymuję świeżość. Pojawiła się nowa muzyka, kilka audycji radiowych, sesje zdjęciowe i teledyski.

W przyszłym tygodniu robię utwór Louisa Armstronga, którego kocham! Wydaje mi się, że to moja okazja, by powiedzieć ludziom, skąd pochodzę, o moim pochodzeniu, moim wychowaniu, o tym, jak mnie to stworzyło i ukształtowało mnie na kobietę, którą jestem dzisiaj i która reprezentuje również moją rodzinę. Katrina dotknęła nas w 2005 r., Ale będziemy też rozmawiać o ożywieniu w Nowym Orleanie. Nie chcę, żeby to kończyło się bardzo smutną nutą - Nowy Orlean to coś więcej. Naprawdę chodzi o bycie rodziną i wszystko, co miasto i kultura sama w sobie ma do zaoferowania

.

i emocje życia, którym żyjemy!

- Normani Kordei

Wracaj co tydzień po więcej od Normani!