Kristin mówi: „Prawdziwe gospodynie z Beverly Hills” są naprawdę przygnębiające!

Spisu treści:

Kristin mówi: „Prawdziwe gospodynie z Beverly Hills” są naprawdę przygnębiające!
Anonim
Image

Premiera serialu była naprawdę przerażającym stwierdzeniem o tym, jak to jest być małżeństwem w piętrowej dzielnicy!

Kiedy myślę o Beverly Hills, wyobrażam sobie „baseny, gwiazdy filmowe” i tym podobne - miejsce, w którym dzieje się prawdziwa magia. Ale po obejrzeniu premiery The Real Housewives z Beverly Hills 15 października, muszę powiedzieć: To najbardziej przygnębiająca grupa kobiet, jaką kiedykolwiek widziałem w żadnej z serii Real Housewives!

Mam na myśli przede wszystkim Camille Grammer, która w czasie kręcenia filmu była jeszcze żoną aktora Kelseya Grammera. Najwyraźniej filmowanie było ostatnią słomką w małżeństwie, ponieważ widzisz, jak Camille mówi: „Jestem siłą napędową Kelsey Grammer. Utrzymałem go przy życiu, uratowałem mu życie

i wciąż tu jestem. ” Gorzka i zmęczona, impreza z jednym? Twój stół jest już dostępny.

Dodaj do tej byłej gwiazdy dziecka Kim Richards i ciągłej sprzeczki z jej siostrą Kyle Richards, Adrienne Maloof-Nassif (której rodzina jest właścicielem Palms Casino i Sacramento Kings) i jej sąsiadką, Lisą Todd (pusta nester poślubiona mężczyźnie który jest bardziej zainteresowany swoimi miniaturowymi psami niż jego żoną) i Taylor Armstrong (który w odcinku mówi, że małżeństwo to 80 procent biznesu, 20 procent finansów) i jest to raczej smutna grupa.

Pomiędzy obserwowaniem, jak Taylor ma coś, co wydaje się być niezwykle bolesnym wypełniaczem i zastrzykami, a skrzywienie się, gdy Camille flirtuje z maskotką Królów, było to przygnębiające spojrzenie na to, jak naprawdę jest być żoną Beverly Hills. Jeśli walka ze starzeniem się i rozwodem jest najlepszą rzeczą w tej serii, nie sądzę, że wrócę.

Ale czy miałeś ulubioną gospodynię domową z ostatniej premiery ostatniej nocy? Głosuj teraz!