Konrad Reuland Dead: 29-letni gracz ex-NFL umiera po tętniaku mózgu

Spisu treści:

Konrad Reuland Dead: 29-letni gracz ex-NFL umiera po tętniaku mózgu
Anonim

Krótkie życie Konrada Reulanda zakończyło się bolesnym końcem 12 grudnia. Dawny ciasny koniec Baltimore Ravens zmarł po operacji w nagłym wypadku z powodu tętniaka mózgu. Młody mężczyzna miał zaledwie 29 lat.

„Straciliśmy dziś Kruka”, powiedział 54- letni John Harbaugh, przekazując wiadomość o śmierci Konrada Reulanda podczas konferencji prasowej po 12 grudnia, według ESPN. Trener Baltimore Ravens (i były kolega z drużyny Konrada) starał się jak najlepiej powstrzymać smutek. „Chcę tylko złożyć kondolencje jego rodzinie. Kochamy Konrada Reulanda. Każdy facet w szatni go kocha. ”

Image

Najsmutniejsze zgony 2016 - zobacz gwiazdy, które nas opuściły w tym roku

John przeczytał psalm i poświęcił go młodemu człowiekowi, mówiąc: „To dla Konrada”. Była gwiazda NFL doznała tętniaka mózgu 28 listopada i przeszła operację dzień później. Jego fani i rodzina mieli nadzieję, że uda mu się wyzdrowieć z tej tragedii, ale niestety tak nie było. Zmarł w swoim domu.

Straciliśmy jasne światło w naszym ukochanym bracie Konradzie Reulandzie. Jego pamięć i duch nigdy nas nie opuszczą. Kochamy Cię. #RIPKonrad pic.twitter.com/XSpYhwhRSx

- Stanford Football (@StanfordFball) 13 grudnia 2016 r

Konrad rozegrał cztery mecze z Krukami w sezonie 2015-16, zaczynając od jednego. Spędził sześć sezonów w NFL z czterema drużynami, w tym z Idianapolis Colts, San Francisco 49ers, New York Jets i ostatecznie Krukami. Według USA Today miał 30 występów w swojej krótkiej karierze, dokonując 12 połowów na 90 jardów.

Przed wejściem do NFL Mission Viejo w Kalifornii rozpoczął karierę piłkarską w Notre Dame, grając dwa sezony (2006-07) w szkole, po czym przeniósł się do Stanford w swoim rodzinnym stanie. Po zakończeniu kariery w college'u Konrad został niezdolny do pracy w 2011 roku. Odmówił poddania się, podpisując kontrakt z Niners.

Rozcięli go przed sezonem, a on podpisał kontrakt z dyszami. Po tym, jak Nowy Jork umieścił go na liście rezerwowych rannych w 2013 roku, odstąpili od niego, pozwalając mu podpisać kontrakt z Colts. Indianapolis wypuścił go na obóz treningowy i zabrał swoje talenty do Baltimore. Niestety nie dostanie kolejnej szansy na spełnienie swojego marzenia. Jak okropnie bolesne!

Nasze myśli są z rodziną Konrada, przyjaciółmi, fanami i byłymi kolegami z drużyny, którzy radzą sobie z tą straszną stratą.