Kitten ujawnia, że ​​wciąż idzie na „Silny AF” dzięki nowej EPce „Goodbye Honeymoon Phase”

Spisu treści:

Kitten ujawnia, że ​​wciąż idzie na „Silny AF” dzięki nowej EPce „Goodbye Honeymoon Phase”
Anonim

Wspaniały i nieustraszony pop-rockowy zespół Kitten właśnie porzucił swoją nową EPkę, a zespół rozmawia z HollywoodLife o „chaotycznych” wpływach na ich brzmienie, wokalistkę Chloe Chaidez grającą w zespole Charli XCX i wiele więcej!

Miesiąc miodowy może się skończyć, ale emocje nie zniknęły dla Kitten. Zespół - założony przez frontman Chloe Chaidez w 2009 roku - zespół - Dave Stagno, Parker Silzer, Max Tsiring, Blu DeTiger i Rex DeTiger - wydał swoją drugą EPkę z nowym składem, Goodbye Honeymoon Phase, 18 października. Energiczny gobelin dźwiękowy, który W różnych gatunkach i dekadach, Goodbye Honeymoon Phase, Kitten kontynuuje szybką i podnoszącą na duchu podróż, którą rozpoczęli na Pink Champagne 2018. Na nowej EP-e prezentują swoje podejście do wszystkiego, od alternatywnego rocka z połowy lat 90. (singiel „Memphis”) po power-pop z końca 2000 roku („Me”). Przy pięciu utworach Goodbye Honeymoon Phase jest zabójczy, bez wypełniacza, ponieważ zespół nie traci ani sekundy na prezentację jednego z najbardziej dostrojonych i skoncentrowanych wydawnictw.

Image

Każdy członek jest zaangażowany w swoje własne projekty - Blu ma projekt solowy, Max jest zaangażowany w linię ubrań, Chloe gra na gitarze w zespole Charli XCX, Nasty Cherry (jak widać w nadchodzącej serii Netflix, I'm With The Zespół: Nasty Cherry) - umieszczenie wszystkich w Kitten w jednym pokoju może być podobne do pasących się kotów. Jednak, jak pokazuje Goodbye, taka ciężka praca się opłaca.

Członkowie Kitten spotkali się z HollywoodLife, aby porozmawiać o tworzeniu tego nowego wydawnictwa. Widzowie „dramatu” mogą się spodziewać na I'm With The Band i dlaczego to trochę niesprawiedliwe, gdy nazywamy ich zespołem „Eighties”.

HollywoodLife: Witamy z powrotem w Nowym Jorku. Słyszałem, że mieszkasz w Los Angeles, ale czy rok temu nie mieszkałeś na Brooklynie?

Chloe Chaidez: Tak, tak, byliśmy na Brooklynie, grając na Brooklynie i w Nowym Jorku. Właśnie tam poznałem Dave'a i Parkera i właśnie w tej scenie. Ale tak, przeprowadziliśmy się do LA jak-

Max Tsiring: - mniej więcej rok temu, ponieważ Chloe robi to z Netflix z Nasty Cherry, która właśnie została ogłoszona i musimy ją śledzić i pomóc jej wesprzeć.

Chloe Chaidez: Kręciliśmy przez cztery miesiące, a ja pomyślałem: „no cóż, nie możemy powstrzymać Kitten”. Więc wszyscy tam przyszliśmy. To był powolny ruch, a potem oficjalnie przeprowadziliśmy się jakieś trzy miesiące temu do domu.

Fajnie. Czytałem, że wolisz zajmować się sztuką na Wschodnim Wybrzeżu i byłem ciekawy, dlaczego wyprowadziłeś się na Zachód.

Max Tsiring: Nie wiem, czy którekolwiek wybrzeże jest lepsze do robienia sztuki. Myślę, że prawdopodobnie którykolwiek z nich nie byłeś przez jakieś cztery miesiące - to zmiana sceny.

David Stagno: Rotujemy tam jak trzy miesiące, trzy miesiące tutaj. Wygląda na to.

Kopiesz Zachodnie Wybrzeże?

Chloe Chaidez: Tak. Mam na myśli zdecydowanie

Parker Silzer: Kocham LA. Szczerze mówiąc, to naprawdę na mnie wyrosło.

Chloe Chaidez: Tak. Myślę że my

Charli [XCX] przedstawił mnie tylu niesamowitym artystom, którzy naprawdę zainspirowali nową muzykę, którą właśnie wydaliśmy. Dzieje się mnóstwo świetnego eksperymentalnego popu, takiego jak Dorian Electra, Mood Killer, Weston i coś w rodzaju małej [wytwórni płytowej] powiązania z PC Music, które naprawdę nas zainspirowały. Dlatego bardzo mi się podoba z tego powodu.

Mówiąc o całej nowej muzyce, właśnie upuściłeś nową EPkę, Goodbye Honeymoon Phase. I to jest druga EPka w tym składzie, więc - czy „faza miesiąca miodowego” się skończyła, czy nadal jesteście silni?

Max Tsiring: To dopiero początek.

Chloe Chaidez: Oh, silny AF.

David Stagno: Powiedziałbym dobrze, powiedziałbym, że „faza miesiąca miodowego” się skończyła

Parker Silzer: Ale to nie znaczy, że związek się skończył.

David Stagno: To nie znaczy, że związek się skończył. Myślę, że tak - nie mam na myśli tego negatywnie. Po prostu myślę, że teraz nawołujemy się nawzajem, jeśli czujemy jakiś sposób, w przeciwieństwie do tego, aby przesuwać się jak wcześniej, kiedy współpracowaliśmy. Jesteśmy do tego silniejsi. Jesteśmy lepsi. Lubimy być w tym lepsi.

Parker Silzer: Myślę, że nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak bardzo tytułowy utwór EP-ki miałby zastosowanie przez chwilę w historii naszego zespołu. Staraliśmy się zebrać wszystkich w jednym miejscu i zorganizować trasę na jesień, i to wyglądało jakby przez chwilę cały zespół miał eksplodować. Nie moglibyśmy ustalić harmonogramów wszystkich i -

David Stagno: A Chloe robiła Nasty Cherry-

Parker Silzer: Chloe robiła Nasty Cherry i-

Chloe Chaidez: Blu DeTiger, który jest także artystą

Parker Silzer: Ma solowy projekt, nasz basista. Wszyscy i Max robią niesamowitą linię ubrań o nazwie Artefakty.

Max Tsiring: Dzięki, partnerze.

Parker Silzer: Każdy ma swoje palce w szeregu różnych rzeczy, a czasem trudno jest połączyć Voltrona z powrotem i sprawić, by tak się stało.

Max Tsiring: Ale kiedy to się dzieje, to w pewnym sensie…

Parker Silzer: To sprawia, że ​​jest interesujący. Jesteśmy jak monogamiczni. Wiemy, jak to urozmaicić.

Chloe Chaidez: Ale myślę, że to, co naprawdę nas utrzymuje, to przyjaźń. Mam na myśli tekst grupowy, który po prostu ciągle mija.

David Stagno: Przyjaźń przede wszystkim pomogła zespołowi kontynuować.

Czy te różne zainteresowania - i oddzielne zajęcia - utrzymują ten zespół prężnie?

Chloe Chaidez: Tak, zdecydowanie.

Max Tsiring: Tak mi się wydaje. Myślę, że to jedno i drugie. Czasami koordynacja staje się trudna, gdy wszyscy mają wiele rzeczy do zrobienia, ale także wywiera presję, aby każdy członek mógł wyjść i robić swoje. Po powrocie staje się świeży.

Parker Silzer: A ludzie przynoszą z powrotem wszystko, co robią na zewnątrz, do Kitten. Niezależnie od tego, czy chodzi o powiązania, czy Chloe przeszła przez Nasty Cherry, czy też o niesamowitą stylizację z rzeczy Maxa, czy wiesz, Blu i Rex są jak totalni bohaterowie życia nocnego. Tak jak wychodzimy do Nowego Jorku, i naprawdę łatwo jest poczuć się: „Och, jesteśmy królem świata, gdzie jest ta dwójka”. Tak, jakby wszyscy wnieśli doświadczenia, które przynoszą korzyści, sprawia, że ​​działa.

Chloe Chaidez: Tak, mam na myśli, że to naprawdę jedyna opcja. Na przykład, podobnie jak w przypadku Blu, rozpoczęła projekt solowy podczas Kitten. Możesz przejść na jeden z dwóch sposobów. Możesz być słony lub zachęcić ją do bycia gwiazdą, a kiedy ona zostanie gwiazdą, „Hej, ona też gra na basie w Kitten”. To dla mnie jedyny zdrowy sposób, aby na to spojrzeć, wiesz?

Parker Silzer: A Chloe była naprawdę dobra w ustalaniu mentalności i kierowaniu nią. Ponieważ czasami mówiłem: „Kurwa stary, zabierz ich stamtąd. Nie mogą popełnić ani nic. ”Ale Chloe naprawdę po prostu mówi:„ Hej, wiesz, sprawimy, że to zadziała ”, co jest dobre.

Image

Wasze poprzednie wydawnictwo, Pink Champagne, było akredytowane jako cytat: „Optymistyczne, jaśniejsze, jaśniejsze i zabawniejsze niż w poprzednich wydaniach”. Czy ta nowa EP-ka kontynuuje to, co rozpoczęło Pink Champagne? Czy może poszło w innym kierunku?

Parker Silzer: Myślę, że byliśmy skoncentrowaną iw pełni zrealizowaną wersją Różowego Szampana. Jeśli chodzi o produkcję i pisanie piosenek, myślę, że postanowiliśmy zacząć od zera i spróbować tworzyć piosenki, które były bezpośrednie; trochę bardziej bezpośrednio lirycznie, a produkcja była nieco bardziej przejrzysta i bardziej - nie chcę mówić pop, ponieważ brzmi to w określony sposób. Wszystko jest bardziej usprawnione i skoncentrowane. Ale wydaje mi się, że wciąż wykonujemy ten sam rodzaj energii, po prostu opracowując i, i polepszając się.

Chloe Chaidez: Wydaje mi się, że byliśmy na Marsie, ale nadal lubimy słuchać Prefab Sprout i - które tak bardzo uwielbiamy. Nie, ciągle słuchamy Prefab Sprout. Nie zrozum mnie źle. Ale zawsze mówiliśmy: „Człowieku, naprawdę chcemy

.

„Uwielbialiśmy także estetycznie wiele elementów wizualnych z początku 2000 roku, ale wciąż słuchaliśmy muzyki Roxy jak zawsze. Uwielbiamy Roxy Music i myślę, że pojawiło się to w naszej muzyce bardziej, niż moglibyśmy to sobie uświadomić.

To wiąże się z singlem „Memphis”. Zaczyna się od linii basu, którą Stephen Malkmus życzy sobie, aby napisał, i wtapia się w śpiew przypominający „Tom's Diner” Suzanne Vegi. XX wieku z nowoczesną produkcją.

Max Tsiring: Spotkali się bardzo szybko. To było jak dwugodzinna rzecz, która wydarzyła się tak szybko, a potem Parker naprawdę się przebrał. I wydaje mi się, że tak, to prawdziwy przykład bycia jak internetowy zespół wiekowy, w którym wszyscy konsumowaliśmy tyle przez ostatnie 15 lat.

Parker Silzer: Chodzi mi o to, że myślę o dziesięcioleciach lub o bardzo wygodnym sposobie wytyczania muzyki. I myślę, że zdecydowanie uderzyło nas coś z lat osiemdziesiątych jak wytwórnia. Więc kiedy mówisz takie rzeczy, to właśnie to lubię słyszeć, ponieważ lubię myśleć, że mam nadzieję, że tworzymy muzykę, która jest trochę poza jakąkolwiek konkretną strefą.

Cóż, poruszasz dobrą rację. Zakładam, że jesteś w połowie dwudziestki

Max Tsiring: Gama.

David Stagno: Tak. Wszyscy jesteśmy w poprzek.

Więc urodziłeś się w świecie z Internetem. Czy uważasz, że posiadanie dostępu - w zasadzie zdolność do angażowania się we wszystkie „dekady” muzyki wpłynęło na Twoje brzmienie? Wygląda na to, że ludzie zajmujący się starą mentalnością klasyfikacji uderzają cię etykietą „lata osiemdziesiąte”.

Parker Silzer: Tak. Cóż, to zabawne, mam na myśli, że „lata osiemdziesiąte” to po prostu coś w rodzaju stenografii na podobny werbel i zespół rockowy oparty na syntezatorach, więc rozumiem to, ponieważ mamy syntezatory. Myślę, że wszyscy mamy dość eklektyczne gusta. Jesteśmy trochę nerdy i lubimy wszystko.

Chloe Chaidez: Myślę, że to, co powiedziałeś, jest natychmiastowe, to że dźwięk jest nieco chaotyczny, wiesz, gatunkowo. Ale w najlepszy sposób.

David Stagno: Ciągle szukamy różnych dekad muzyki. Czasami prawie do winy, w której lubimy to wszystko robić. Tam, gdzie mamy piosenkę typu „Friday's No Fun Anymore”, która jest czymś w rodzaju „do-wop” z lat 50., a potem, jak wiesz, zrób „Memphis”, który jest jak lata 90., a potem zrobimy „Me”, który jest jak pop-rock z początku 2000 roku. Lubimy to wszystko robić, ale myślę, że-

Parker Silzer: Wspaniale byłoby uczciwie to zawęzić. Czasami myślę, że fajnie byłoby polubić put-

David Stagno: Ale to nie byłoby tak zabawne.

Parker Silzer: Może nie.

Czy czujesz, że musisz ustanowić „dźwięk” lub „pas”?

Chloe Chaidez: Myślę, że jako artystka faktycznie zmagałam się z tym pod względem brandingu lub linii, ale myślę, że będę stale ewoluować w erze Internetu. Jestem artystą i kameleonem. Ale jak myślę na płytę jak

Myślę, że celowo koncentrujemy się na tej fazie, którą jest „Pożegnanie miesiąca miodowego”.

Parker Silzer: Myślę, że wielką rzeczą w tych wszystkich sprawach jest szybka praca. Ponieważ, podobnie jak im szybciej wymyślisz i zrealizujesz projekt, tym bardziej uchwycisz chwilę w swoim życiu. Cokolwiek lubisz w tym momencie i co masz na sobie w tym momencie. Problem z nami czasami polega na tym, że piosenki przeciągają się z biegiem lat, a filmy i zdjęcia itp. Przeciągają się coraz bardziej. Albo trudno jest zebrać ludzi, albo jest perfekcjonizm, czy coś w tym rodzaju - kończy się to bogatym dziełem, ale może czuć się wszędzie. Wydaje mi się, że naszym celem jest nie tyle konieczność przebywania na linii lub budowanie marki, ale raczej dotarcie do miejsca, w którym możemy pracować tak wydajnie, że po prostu uwielbiamy rejestrować chwile w czasie, a one wychodzą, a oni są jakby samowystarczalne i lekkostrawne.

Chloe Chaidez: Tak, pracując z Charli, naprawdę zainspirowała mnie jej szybkość. Pobiega do swoich pomysłów jak biegacz olimpijski. I myślę, że zdecydowanie przyniosłem to Kitten.

Parker Silzer: Ale myślę, że jest to zdecydowanie miara tego, gdzie jest teraz Kitten. Jeśli chcesz pójść i posłuchać EP-ki, myślę, że zdecydowanie wiesz, po co jesteś.

Kociak został opisany jako posiadający umiejętność „zestawiania śmiesznie wesołych popowych melodii z równie melancholijnymi i głębokimi lirycznymi motywami”. Czy dzieje się to naturalnie? A może właśnie tak się teraz czujesz?

Chloe Chaidez: Przez lata współpracowałem z innym współpracownikiem, a teksty były o wiele ciemniejsze i bardziej niejasne. Myślę, że kiedy jestem z Parkerem, Dave'em i Maxem, odnalazłem humor w muzyce i sztuce. Lubimy dużo muzyki, która ma dobre poczucie humoru, wiesz? A także sprawia, że ​​ludzie są szczęśliwi. Wszyscy o tym rozmawiamy, ale po prostu chcemy piosenki takiej jak refren „Friday's Not Fun Anymore”.

Parker Silzer: Ale to wygląda niedorzecznie, jeśli nie jest osadzone w czymś nieco bardziej złożonym. Ponieważ, jeśli cała sprawa jest jak euforia, robi się banalna. Musisz cały czas ustalić, że ta rzecz już nie istnieje. A potem dajesz im coś, co już nie powinno istnieć. I to jest smutne, ale nadal nie możesz się powstrzymać od podekscytowania. I to jest dla mnie najlepsze miejsce w muzyce. To jest to, co przypomina ci życie - że jest w zasadzie szczęśliwy i smutny.

Max Tsiring: Wiele najlepszej muzyki powstaje właśnie w taki sposób, w którym znajduje się coś w rodzaju równowagi między ponurym a euforycznym, niezależnie od tego, czy wiesz, że jest w tekście lub w muzyce, ale tak, jakby obie strony miały czuć się pełnym.

Upuszczono zwiastun filmu Jestem z zespołem: Nasty Cherry. Czego fani mogą się po tym spodziewać?

Chloe Chaidez: Dramat. Tak. To naprawdę to. Szczerze mówiąc dramat. To było trudne i nie zamierzam kłamać, i myślę, że naprawdę przyjrzysz się temu, jak to jest, że musiałem zrównoważyć oba zespoły. Zwłaszcza podczas tego naprawdę intensywnego, czteromiesięcznego okresu, w którym mieszkaliśmy razem z Nasty Cherry w tym domu, robiąc reality show i wszystko zostało udokumentowane. To znaczy wszystko zostało udokumentowane. To było niesamowite mieć Kitten przy moim boku przez cały ten okres, ale to było niesamowite i jestem bardzo wdzięczna za to wszystko.

Parker Silzer: Wiesz, tak jak my kochamy Nasty Cherry Girls.

Chloe Chaidez: Tak.

Parker Silzer: Ale Chloe ma ograniczony czas. To znaczy, były zdecydowanie punkty, w których mówiliśmy: „Musimy załatwić Kociaka”, a ona musiała robić te wszystkie paskudne Cherry. Więc oczywiście jest trochę otarć, ale myślę, że dobra wiadomość jest dużym obrazem. Wszyscy są w domu.

Chloe Chaidez: Wszyscy bawiliśmy się ostatniej nocy.

Co dalej z Kociakiem? Właśnie upuściłeś tę EPkę. Idziesz na trasę koncertową? Pracujesz nad albumem? Albo po prostu zatrzymasz to na EP i singlach.

Chloe Chaidez: Jedziemy w trasę z tym zespołem o nazwie Waterparks. Jestem bardzo, bardzo, bardzo podekscytowany. A to zacznie się 3 grudnia, tak. A potem pracujemy

Max Tsiring: Zawsze pracuję nad nową muzyką. Mam na myśli, że chcielibyśmy, myślę, że wszyscy chcielibyśmy zrobić pełną długość-

Chloe Chaidez: Tak, myślę, że to nadchodzi.

Max Tsiring: Na podstawie tego, jak wyglądał nasz harmonogram, przepływ pracy i inne rzeczy. Po prostu skończyło się tak, że najłatwiejszą rzeczą jest te małe serie kilku piosenek, kilka piosenek tu i tam. Ale myślę-

Chloe Chaidez: Ale pracujemy nad tym.

Max Tsiring: Mamy duży katalog, w którym musimy zagłębić się, szczególnie po zakończeniu trasy.

-

Nowa EPka Kitten, Goodbye Honeymoon Phase, jest już dostępna!

KITTEN DATY WYCIECZKI Z WODAMI

03.03 - Detroit, MI - St. Andrew's Hall

04 grudnia - Cleveland, OH - House of Blues

06 grudnia - Minneapolis, MN - Uniwerek

07 grudnia - Kansas City, MO - The Truman

08 grudnia - Denver, Kolorado - Szczyt

10 grudnia - Salt Lake City, UT - The Depot

13 grudnia - Seattle, Waszyngton - El Corazon

15 grudnia - Portland, OR - Wonder Ballroom

16 grudnia - San Francisco, Kalifornia - Regency Center

17 grudnia - Anaheim, Kalifornia - House of Blues

18 grudnia - Phoenix, AZ - Crescent Ballroom

20 grudnia - San Antonio, Teksas - Aztek

21 grudnia - Dallas, Teksas - House of Blues

23 grudnia - Houston, Teksas - Warehouse Live Ballroom

Ten wywiad został zredagowany dla jasności.