Tragiczna śmierć Kate Spade to przebudzenie do branży modowej, aby pomóc członkom - mówi Kelly Cutrone

Spisu treści:

Tragiczna śmierć Kate Spade to przebudzenie do branży modowej, aby pomóc członkom - mówi Kelly Cutrone
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Publicysta mody / strateg marki Powerhouse Kelly Cutrone wzywa przemysł mody do zjednoczenia się i stworzenia organizacji skupiającej się na zdrowiu psychicznym i zdrowiu, aby udzielić wsparcia po samobójstwie swojej przyjaciółki Kate Spade.

Kiedy Kelly Cutrone otrzymała druzgocącą wiadomość, że jej ponad 20-letnia przyjaciółka, projektantka Kate Spade, popełniła samobójstwo, 5 czerwca załamała się, płacząc „tak mocno”. Otrzymała wiadomość w najtrudniejszy sposób od reportera, który dotarł w samochodzie, szukając komentarza, gdy jechała do pracy. To był kompletny i kompletny szok. „Właśnie spotkałem Kate około miesiąca temu na ulicy w SoHo” - powiedział wyłącznie Hollywoodlife.com Cutrone, dyrektor generalny i założyciel People's Revolution, nowojorskiej firmy zajmującej się public relations i strategią marki. „Rozmawialiśmy i śmialiśmy się z tego, jak to jest szalone, jesteśmy starzy (Kate miała 55 lat) i nie możemy uwierzyć, że nasze dzieci są takie stare. Rozmawialiśmy o tym, jak różna jest dzisiaj branża mody. ”Cutrone ma 16-letnią córkę, a córka Kate, Frances Beatrice (Bea), ma 13 lat. Cutrone przypomina, że ​​Spade„ wyglądała jak normalne ja. Ale jej wygląd jest radosny - mówi. „Zawsze wyglądała, jakby była dwa kroki od Hamptons. Ale muszę powiedzieć, że prawie każdy, kogo znałem, kto to zrobił (popełnił samobójstwo), nie mogłeś powiedzieć z góry. ”

Właśnie dlatego Cutrone nigdy nie mogła przewidzieć, że Kate zawiąże szalik na szyi i zawiesi się na klamce w mieszkaniu w Park Ave, podczas gdy jej córka była w szkole. Niemniej jednak nie jest zaskoczona, że ​​inny członek społeczności modowej uległ demonom. Znany projektant mody Alexander McQueen popełnił samobójstwo w 2010 roku, a uznana stylistka mody Isabella Blow popełniła samobójstwo w 2007 roku. „Depresja i lęk są epidemią w branży rozrywkowej i modowej. W branży modowej panuje duża presja, a złudzenie splendoru, piękna i perfekcji wywołuje wiele bólu i cierpienia ”- podkreśla. Cutrone określa czynniki, takie jak Amazon wykluczający dużych detalistów z działalności, stale rosnące tempo zmieniających się trendów i pojawienie się nowej konkurencji ze strony „wpływowych” sprzedawających ubrania na Instagramie, jako ogromną presję na projektantów. „Projektanci cały czas stawiają na antenie” - mówi.

Podczas gdy Kate odniosła spektakularny sukces w budowaniu własnego biznesu Kate Spade od zera z mężem Andym, ostatecznie sprzedając to wszystko za 94 mln USD w 2016 r., Cutrone uważa, że ​​bez wątpienia trudno jej było przejść od prowadzenia dużej firmy do pozostania w domu z jej córka. Wzywa teraz branżę mody, by „stała się rzeczywistością i zapoznała się z ofertami dla swoich członków w zakresie mentalności i dobrego samopoczucia, podobnie jak przemysł aktorski i muzyczny. Zwraca uwagę, że związek SAG-AFTRA dla członków branży rozrywkowej ma „fenomenalne” rehabilitację i ubezpieczenie zdrowia psychicznego. „Zdrowie i dobre samopoczucie powinny być kolejnym trendem” - mówi. Jest podekscytowana tym, że branża mody zjednoczyła się, by zwalczyć raka jajnika rakiem „Super Saturday” po zbiórce pieniędzy po śmierci legendarnej redaktor naczelnej Harper Bazaar, Liz Tilberis, z powodu tej choroby. Ale teraz muszą się zjednoczyć, aby zapobiec dalszemu końcowi kolejnych członków świata mody.

Uważa również, że oprócz depresji, lęku i wyczerpania „w branży szerzy się uzależnienie. To bardzo powszechne. Pigułki to wielka rzecz. Nie mają kalorii i możesz je ukryć. Łatwo jest polegać na Ambien. Ludzie mody muszą podróżować do Europy, a następnie natychmiast udać się do salonów i pracować przy sześciu pokazach mody ”- wyjaśnia. „Ludzie pracujący w branży są zmęczeni i cierpią na wielu poziomach”.

Chociaż sama Kate Spade mogła mieć inne problemy i powody, by odebrać sobie życie, Cutrone jest jednak zdesperowana, aby branża mody „spotkała się w ratuszu i powiedziała: zróbmy coś”, aby pomóc niewiarygodnie pracowitym i wywierającym presję członkom naszego przemysł.

To budzenie.