Julie Andrews rzuca się na Emily Blunt jako „Mary Poppins”: Ale czy zadzwoniła i poprosiła o radę?

Spisu treści:

Julie Andrews rzuca się na Emily Blunt jako „Mary Poppins”: Ale czy zadzwoniła i poprosiła o radę?
Anonim
Image
Image
Image
Image

Emily Blunt jest szczęśliwą kobietą, ponieważ w nowym wywiadzie Julie Andrews ujawniła, że ​​absolutnie ją uwielbia i nie może się doczekać „Mary Poppins Returns”!

82- letnia Julie Andrews nie mogła być bardziej zachwycona, że ​​nadchodzi nowy film o Mary Poppins. Kiedy HollywoodLife rozmawiała z kultową aktorką podczas gali Raise Your Voice dla The Voice Health Institute w Nowym Jorku, nie miała nic oprócz miłych rzeczy do powiedzenia na temat nowego filmu i, co ważniejsze, Emily Blunt, 35 lat. „Bardzo ją podziwiam. To po prostu cudowne, że ona jest nową Poppins. To nie jest remake, to zupełnie nowa, oparta na wszystkich innych historiach - powiedziała Julie zapytana o Emily. „Ale życzę jej dobrze, bo ją podziwiam. Poznałem ją i myślę, że jest cudowna. ”

A więc, najważniejsze: czy Emily zadzwoniła do Julie i poprosiła o radę? Jej błogosławieństwo? „Nie, nie zrobiła tego” - powiedziała Julie podczas wywiadu. Jednak Julie wcale się tym nie martwiła! „Po prostu pozwalam im robić swoje” - dodała Julie, zapytana, czy widziała którykolwiek z filmów. Potwierdziła jednak, że nie wystąpi w roli epizodycznej jako OG Poppins. „Myślę, że obowiązkiem Emily jest to zrobić. Mój był mój, to nowy sposób. To było 50 lat temu i to mnie przeraża! ” Nasze też, Julie! Ale aktorka dodała, że ​​na pewno obejrzy film, a zwiastun sprawił, że nie chce więcej!

Jeśli przegapiłeś zwiastun zwiastuna Mary Poppins Returns, który zawiera krótkie spojrzenie na wersję Emily ulubionej niani wszystkich osób, kliknij TUTAJ.