„Grey's Anatomy”: Martin Henderson wychodzi z serialu po 2 sezonach i „szczęśliwym zakończeniu”

Spisu treści:

„Grey's Anatomy”: Martin Henderson wychodzi z serialu po 2 sezonach i „szczęśliwym zakończeniu”
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

O MÓJ BOŻE! Po tym, jak Riggs przeprowadził się do LA z Megan podczas odcinka „Grey's Anatomy” z 26 października, twórca serialu Shonda Rhimes ujawnił, że Martin Henderson wyjdzie z serialu. WTF ?!

NIE widzieliśmy tego. Po odcinku Grey's Anatomy z 26 października twórca serialu Shonda Rhimes powiedziała naszej siostrzanej stronie Deadline, że Martin Henderson odejdzie po dwóch sezonach jako regularny serial. „Bardzo podobało mi się, że mogliśmy dać Riggsowi szczęśliwe zakończenie godne jego charakteru i talentu” - powiedziała Shonda w oświadczeniu. „Jeśli chodzi o Martina, to nie koniec naszego związku. Był częścią rodziny Shondaland od czasu pilotażu Inside the Box i zawsze będzie rodziną. Nie mogę się doczekać, aby znaleźć nowy projekt do współpracy z nim w przyszłości. ”

Wyjście Martina jest szokiem dla fanów Grey's Anatomy, ponieważ odcinek z 26 października nie do końca wskazywał na odejście jego postaci. Oczywiście, Riggs przeprowadził się do Los Angeles z Megan, ale nie sądziliśmy, że ten ruch będzie trwały! W rzeczywistości jego historia, w której związał się z Faroukiem, nie była tak szokująca, jak moment, w którym dr Owen Hunt i dr Amelia Shepherd w końcu porzucili to po ślubie. Wydaje się jednak, że Riggs miał pewne zakończenie z Meredith (Ellen Pompeo) - poprzez prosty tekst „dziękuję” - ale znowu nie sądziliśmy, że to będzie dla nich koniec. Chłopie, myliliśmy się.

Zaskakujące jest to, że wyjście Martina z serii nie było dla niego całkowitym szokiem. „To mój ostatni rok, więc spodziewałem się, że historia Nathana zostanie zakończona. Podanie Megan i wiązanie luźnych końcówek, podało powód. To zawsze było zamierzone, gdy sprowadzili Megan z niespodzianką. Trójkąt grał ładnie, sposób, w jaki dawali perspektywę prowadzącą do jej zniknięcia, wzajemna niewierność; sposób, w jaki był obsługiwany, był interesujący. Minęło wiele radosnych lat w serialu - powiedział Deadline, zanim dodał, że rozumie, dlaczego fani, którzy byli fanami jego relacji z Meredith, mogą być zdenerwowani. „Szkoda mi fanów, którzy chętnie zrobili to z Meredith i Nathanem i nie mieli wtajemniczenia w to, dokąd pójdzie każda postać. Trudno usłyszeć te wylania od tych, którzy nie wiedzieli, że tak się skończy. Ale tworzy fajny dramat i jest to coś, co Shonda robi doskonale: zaspokajanie ludzkich nadziei i oczekiwań. Dlatego serial nadal odnosi sukcesy. W żadnym momencie nie można przewidzieć, co stanie się z ludźmi ”- wyjaśnił.

Na szczęście możemy zobaczyć Riggsa ponownie. „Nigdy nie zamknę drzwi. Moim zdaniem zostało to wystarczająco otwarte. ”, co sądzisz o opuszczeniu serialu przez Martina Hendersona? Powiedz nam poniżej!