Podsumowanie „Fear The Walking Dead”: Travis staje twarzą w twarz z zarażonymi

Spisu treści:

Podsumowanie „Fear The Walking Dead”: Travis staje twarzą w twarz z zarażonymi
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image

Ludzkość ponosi całkowitą stratę w „Fear The Walking Dead”. Czy Madison i Travis odnajdą drogę do siebie, zanim będzie za późno?

W odcinku Fear The Walking Dead 13 września Travis (Cliff Curtis) jest nadal uwięziony w centrum Los Angeles ze swoją byłą żoną i synem. Gdy desperacko próbuje wrócić do Madison (Kim Dickens) i jej dzieci, cała rodzina ma zbyt bliskie spotkanie dla wygody nie z jednym, ale z dwoma zainfekowanymi spacerowiczami. Ponadto Alicia (Alycia Debnam-Carey) w końcu dowiaduje się, co się naprawdę dzieje.

Trzeci odcinek FTWD rozpoczął się tam, gdzie zakończył się drugi: z całkowitą sceną mobu rozdzierającą Los Angeles. Chris zagląda przez zamknięte okno, aby zobaczyć, jak rozwija się scena, ale wtedy mimowolnie nawiązuje kontakt wzrokowy z chodzikiem. To dziwny widok, ponieważ oczy spacerowicza są nie tylko puste i martwe, ale nadal wydaje się być czujny. Jakby wiedział, że patrzy bezpośrednio w oczy Chrisa. Tak strasznie.

Niestety zamieszki przejmują sklep znajdujący się obok salonu fryzjerskiego, w którym Travis i druga rodzina trzymają się z daleka i wybuchnięcie pożaru nie trwa długo. Kiedy zacznie płonąć przez ściany, nie mają już wyboru, muszą biec, a gdy otwierają drzwi, tłum ludzi wpada, by zacząć niszczyć rzeczy. Wszyscy wychodzą na zewnątrz, ale są tylko w chaosie, zanim Chris jest świadkiem, jak jeden policjant rzuca się na drugiego.

Uciekają za nią i wygląda na to, że mogą to zrobić, gdy nagle duży rusztowanie spada na żonę fryzjera. Udaje im się ją wyciągnąć, ale jej stopa jest złamana i zakrwawiona, a ona nie może chodzić. Jej mąż zabiera ją na tył ciężarówki Travisa i wychodzą z miasta, ale jak długo potrwa bez leczenia

czy antybiotyki?

Kiedy Travis próbuje zatrzymać się w szpitalu, okazuje się, że na zewnątrz jest dom wariatów. Policja zabarykadowała podjazdy, a karetka pogotowia uległa awarii i została opuszczona, a syreny nadal działały. Gdy Travis powoli jedzie przez parking, policja zaczyna strzelać do spacerowiczów wychodzących z budynku szpitala, a wszyscy w ciężarówce muszą się schować i ukryć. Na szczęście udało im się przejść bez szaleństwa, ale teraz zdają sobie sprawę, że nie mają dokąd pójść. Travis i fryzjer postanawiają, że wszyscy wrócą do jego domu, gdzie czekają Madison i jej dzieci. Ale kiedy jadą przez wzgórza nad Los Angeles, wszystkie światła powoli gasną w całym mieście. Przerażające jest oglądanie i pozostawianie ich bez słowa.

Noc gier rodzinnych = przytłaczająca odmowa

W domu Madison ma dzieci zamknięte w domu i udało jej się powstrzymać wycofanie Nicka za pomocą środków przeciwbólowych, które ukradła ze szkoły średniej. Aby zapewnić im rozrywkę, wyciąga Monopol, a oni bardzo chętnie grają z nią, jeśli tylko po to, aby mogli zapomnieć o tym, co się dzieje na zewnątrz. Zwłaszcza po obejrzeniu jednego z sąsiadów przedzierającego się przez drugiego na trawniku przed domem po drugiej stronie ulicy. Niezręczny.

Nick zaczyna zastanawiać się, czy Travis nawet wróci, ale Madison nie chce tego słyszeć. Zanim obaj zdążyli się w to wciągnąć, na zewnątrz rozległ się hałas, który zaskakuje Alicię. Kiedy wszyscy wychodzą przez okno i widzą, co się dzieje, nic nie widzą, a Nick decyduje się zamknąć okna, aby nie zwracali na siebie uwagi. Nick myśli, że już czas powiedzieć Alicji, co się naprawdę dzieje, ale Madison nie jest zainteresowana, ponieważ uważa, że ​​to się powieje, zanim będzie musiała. Na szczęście nie była jeszcze świadkiem tego, co mają, więc wciąż nie jest pewna, co się dzieje.

Potem zaskakuje ich kolejny hałas. Wygląda na to, że ktoś próbuje otworzyć tylne drzwi i z jakiegokolwiek powodu Nick decyduje się rozerwać zasłonę, aby zobaczyć, co to jest. Z sercem w gardle jestem podekscytowany, gdy dowiaduję się, że to tylko pies, a Nick szybko wpuszcza biedaka. Jest zalany krwią, ale Nick mówi, że to nie jego.

Nick przypomina Madison, że ich sąsiad ma broń i wie o tym, ponieważ najwyraźniej próbował ją kiedyś ukraść. Cała trójka zostawia psa w domu, gdy szczeka dalej do frontowych drzwi, na które ich sąsiad wyszedł bezpośrednio. Niestety, kiedy wychodzili, zapomnieli zamknąć tylne drzwi.

Mimo że bezpiecznie dotrą do domu sąsiadów, coś jest nie tak. Gdzie może być ich sąsiad? Nie ma śladu życia

.

lub walka. Czy po prostu nie dotarli do domu? Madison nadal wzywa sąsiada, ale w końcu się poddaje, gdy Nick w końcu znajdzie broń. W jadalni znajdują muszle i tam Alicia jest świadkiem, jak ktoś wchodzi do ich tylnych drzwi. Cała trójka patrzy z przerażeniem, jak wpuszczany przez nich pies próbuje odeprzeć chodzika, a potem płacze, zanim uciszy. Alicia wciąż nie ma pojęcia, co się dzieje.

W tym momencie widzą reflektory i na podjazd wjeżdża ciężarówka Travisa. Mów o strasznym czasie.

Travis zostaje zabrany przez piechura

Travis wchodzi do domu, by znaleźć Madison i dzieci, ale nie jest sam: jego była żona i syn poszli za nim wbrew jego woli. Niedługo potem natknie się na sąsiada, który zjada martwego psa na podłodze w salonie. Kiedy światła migają - znowu, straszny czas - piechur zauważa Travisa i natychmiast wstaje na następny posiłek. Travis desperacko próbuje odeprzeć sąsiada, ale nie udaje mu się to, a ostatecznie Madison biegnie tylnymi drzwiami z bronią w ręku. Travis każe jej odłożyć, ale fryzjer wyrywa go z rąk i strzela prosto w twarz walkerowi. Tyle że to nie wystarczy. Wystrzelił tylko połowę twarzy, więc robi krok bliżej chodzika, przyciska broń do swojej zakrwawionej twarzy i strzela. Krew i mózg rozbryzgują się na zasłonach i ostatecznie upada na ziemię, gdy wszyscy w pokoju gapią się z przerażeniem.

Nie zamierzam kłamać: nawet po tej chwili musiałem się zatrzymać, żeby złapać oddech. Że. Było. Szorstki.

Gdy tak się działo, Alicia postanowiła wrócić do domu sąsiadów, by zdobyć muszle, które zostawiła w jadalni. Poszła sama. Gdy podnosi muszle i wkłada je z powrotem do pudełka, słyszy coś, i wtedy zauważa stół z pustą butelką pigułek na stole w jadalni. Kiedy zaczyna siadać, widzi parę pantofelków schodzących z korytarza i wtedy biegnie w tym kierunku.

Niestety Alicia nie jest wystarczająco szybka i gubi się w labiryncie podwórka sąsiada. Mieszkająca tam starsza pani chwyta włosy za płot i próbuje ją ugryźć, ale ucieka. Właśnie gdy ma zamiar przedostać się przez płot, kobieta chwyta ją za nogę i utknęła, ale na szczęście Chris jest jej w stanie pomóc. Z jakiegoś powodu odmawia jego pomocy, a kiedy w końcu się przewraca, mierzy go twarzą w twarz za próbę. Jest całkowicie przerażona, więc to zrozumiałe, ale Chris tego nie rozumie. Żadne z nich nie wie, co się dzieje, więc trudno im zrozumieć.

Nick decyduje, że nadszedł czas, aby powiedzieć Alicji, że ich sąsiadka, Susan, nie żyje. Nie jest chora, jak sugerują Madison i Travis, nie żyje. To spóźniona bomba prawdy, a Alicia traktuje ją tak źle, jak się spodziewano. Jej pierwsza troska? Jej chłopak Matt, którego nie chce zaakceptować, może być martwy. Może próbować jeść ludzi takich jak ich sąsiad.

Rodzina zostaje tylko na jedną noc

A przynajmniej tak mówią

Kiedy w końcu wszystko się uspokaja i wszyscy są z powrotem w środku, Travis mówi Madison, że muszą to poczekać z dnia na dzień. Mówi mu, że muszą odejść, bo są spakowani i gotowi do drogi, a Alicia zgadza się, ponieważ jest przerażona. Ale Travis wie, jak tam naprawdę jest, a przy wciąż rosnącej mocy nie ma sposobu, aby powiedzieć, co jest bezpieczne, a co nie. Obiecuje, że odejdą z samego rana i pójdą na pustynię. W zamian Madison mówi mu, że musi posprzątać zmarłego sąsiada i psa w salonie. Sprawiedliwy handel, nie?

Następnego ranka rodzina pakuje ciężarówkę i samochód zgodnie z planem. Madison mówi Travisowi, że ma jeszcze jedną rzecz do zrobienia, zanim wyjdą, a chwilę później zastaje ją stojącą na podwórku z młotem w dłoni, wpatrującą się w martwą sąsiadkę Susan. Patrząc, Susan nadal wyciąga rękę przez płot i próbuje ją złapać. Travis jest jednak zbyt uprzejmy i zbyt dobry dla świata spacerowiczów, ponieważ chociaż Madison chce zlitować się, by zabić Susan, zanim skrzywdzi kogokolwiek innego, przypomina jej, że nie wiedzą, czy można ją uratować, czy nie. Mówi Madison, że to nie jej wezwanie, i chociaż ma rację, wkrótce się przekonają, że pozostawienie jej „żywej” było złym wyborem.

Travis zabiera swoją ciężarówkę ze swoją byłą żoną i synem Chrisem jako pasażerami, a Madison pakuje swoje dzieci we własnym samochodzie. Zostawiają Salazara w domu, tak jak zażądała rodzina, i wreszcie uciekają na pustynię. To zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, a to dlatego, że tak jest.

Gdy zjeżdżają z bloku, zauważają, że mąż Susan, Patrick, zaparkował przed domem. Madison wariuje i odwraca się, by go zatrzymać, zanim zetknie się ze swoją martwą żoną, a Travis natychmiast za nią podąża. Niestety Madison spóźnia się z Patrickiem zbyt późno, a on właśnie ma ochotę owinąć ramiona wokół Susan, która zdecydowanie planuje go zjeść, strzelając z pistoletu. Nagle martwe ciało Susan spada na podłogę, a wojsko roi się od podwórka.

Chwilę później obserwujemy, jak jedna z sił zbrojnych przesłuchuje Madison i Travisa poza ich domem. Biorą nazwiska i wieki, a kiedy kamera się rozchodzi, widzimy armię sprzątającą domy. Mają też ciężarówkę martwych ciał, które ładują, więc zdecydowanie wyczyścili już dużą część dzielnicy. „Przyjechała kalwaria. Teraz będzie lepiej ”, mówi Travis Madison, ale nie ma mowy, żeby to była prawda. W końcu nie mielibyśmy The Walking Dead.

Co sądzisz o tym odcinku? - Myślisz, że powinni byli zostać? Jak myślisz, co będzie dalej? Skomentuj poniżej swoimi przemyśleniami!

- Lauren Cox

Śledź @Iaurencox