Bobby Vee Dead: Idol nastolatków z lat 60. odchodzi w wieku 73 lat

Spisu treści:

Bobby Vee Dead: Idol nastolatków z lat 60. odchodzi w wieku 73 lat
Anonim
Image

Taki smutny! Bobby Vee, nastoletni idol z lat 60., zmarł po długiej walce z chorobą Alzheimera. W czasach swojej świetności był absolutnie ogromny, a jego popowe hity sprawiły, że stał się Justinem Bieberem swojego pokolenia. Czytaj dalej za jego przedwczesne odejście w zaledwie 73.

O nie, mamy jeszcze jedną tragiczną śmierć i tym razem to nastoletni idol z lat 60. Bobby Vee, który był najbardziej znany z takich hitów jak „Rubber Ball” i „Take Good Care of my Baby”, a także dając młodemu Bobowi Dylanowi jego początek. Przeżył długą bitwę z chorobą Alzheimera, którą zdiagnozowano w 2011 roku.

Image

Urodził się Robert Velline w Fargo, ND w 1973 roku, a pierwszą wielką przerwę uzyskał dzięki ogromnej tragedii. W lutym 1959 roku, kiedy Buddy Holly, Ritchie Valens i Big Bopper zginęli w katastrofie lotniczej w pobliżu Clear Lake w stanie Iowa, następne zaplanowane wydarzenie podczas trasy Winter Party odbyło się w Moorhead, MN, w pobliżu miejsca zamieszkania Bobby'ego. Miał zaledwie 15 lat, a ambitna nastolatka zebrała kilku szkolnych kumpli i założyła zespół The Shadows i poprowadziła wydarzenie. Okazało się to szalonym sukcesem i dało Bobby'emu wielki start w muzycznym dziwactwie.

Kliknij, aby zobaczyć więcej zdjęć najsmutniejszych śmierci celebrytów w 2016 roku

Sześć miesięcy po powstaniu The Shadows podpisali kontrakt płytowy i mieli swój pierwszy Billboard rok później w 1960 roku z „Devil or Angel”. W tym czasie młody Bob Dylan krótko grał z Shadows i zasugerował, aby Bobby zmienił swój nazwisko Vee, które zrobił. Wybuchł sam i miał serię przebojów, w tym: „Noc ma tysiące oczu”, „Wróć, gdy dorośniesz”, „Nie pytaj o Barbarę” i „Ukaraj ją”. największe rozbicia miały miejsce na początku lat sześćdziesiątych, Bobby kontynuował karierę nagraniową, dopóki nie zdiagnozowano u niego choroby Alzheimera w 2011 roku.

Bobby i jego zmarła żona Karen byli małżeństwem od ponad 50 lat i mieli czworo dzieci. Jego syn Jeff wydał oświadczenie dotyczące śmierci ojca, mówiąc, że piosenkarz zmarł spokojnie w swoim domu w Minnesocie w otoczeniu członków rodziny i że był to „koniec długiej, trudnej drogi”.

Nasze myśli kierujemy do rodziny, przyjaciół i fanów Bobby'ego.